Mocno obsadzona filmami, gifami, memami dokładna pigułka informacyjna z wydarzeniami ze świata NHL!

Skrót dnia:

Śmieszne przypadkowe bramki, porażki wyżej sklasyfikowanych drużyn. Tak w jednym czy dwóch zdaniach mógłbym opisać wczorajszą noc składającą się z trzech spotkań. W każdym „papierowy” faworyt zawiódł przegrywając, bo zarówno Lightning, jak i Capitals oraz Blue Jackets są w tabelach wyżej niż ich rywale, czyli odpowiednio Flames, Hurricanes i Sabres.

Porażką chyba najbardziej mogą być zaskoczone Kurtki, bo mieli słabego rywala, który był w trakcie serii 5L, i dodatkowo w bramce którego stanąć miał Linus Ulmark. Bramkarz nie tyle w ogóle niedoświadczony co „dziewiczy” dla tego sezonu NHL. Szwed po raz ostatni stał między słupkami w meczu najlepszej ligi jeszcze w kwietniu. Teraz został powołany, bo Robin Lehner dostał kontuzji.

Ulmark stanął na wysokości zadania, a pracy miał sporo. Columbus prowadzili grę w tym spotkaniu mając 61.7 corsi posiadania krążka, oddali 45 strzałów w światło bramki, ale złamali rezerwowego występującego na co dzień w AHL tylko raz. Artiemij Panarin strzelił zresztą najładniejszą bramkę tego dnia w NHL, co jednak z tego skoro rywal był w stanie robić to trzykrotnie:

Ważne dla CBJ było to, że to gol w przewadze, ale w tym przypadku czy to miało jakieś znaczenie? To i tak był akcja solo, piękna, ale pokazująca też, że Blue Jackets wciąż nie mają zespołowego regularnego sposobu na wykorzystywanie power-play. Benoit Pouliot strzelił na 1:0 dla gospodarzy w pierwszej tercji i wynik ten utrzymał się najdłużej w trakcie tej rywalizacji. Dopiero w trzeciej odsłonie na 2:0 podwyższył Kyle Okposo. Musicie to zobaczyć, krążek spłatał psikusa CBJ, ale o ile Siergiej Bobrowski może mówić o nieszczęśliwym zbiegu okoliczności, to czy wracający obrońca Seth Jones jednak nie

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj

7 KOMENTARZE

  1. Od niedawna mam subskrypcję, ale zaczynam doceniać wydane pieniądze. Kawał dobrej i merytorycznej roboty.

Comments are closed.