AH

Najdłuższa dogrywka play-offów 2016 miała miejsce w meczu numer cztery pomiędzy Nashville Predators i San Jose Sharks 4:3. Hokeiści obu drużyn rozegrali niemalże drugi dodatkowy mecz, bo dopiero w 52. minucie, czyli trzeciej dogrywce starcie zakończył gol Mike’a Fishera z ekipy Drapieżników. 111 minut i 12 sekund – tyle dokładnie trwało spotkanie Predators z Sharks. To rekord organizacji ze stanu Tennessee. W rywalizacji do czterech zwycięstw jest 2-2.

Do tej pory najdłuższą rozgrywką tych play-offów był mecz pomiędzy New York Islanders i Florida Panthers, który trwał 96 minut.Odpowiedzialna za zakończenie zawodów była świetnie dysponowana formacja centrowana przez Mike’a Fishera, złożona także z Colina Wilsona i Jamesa Neala. Z niebieskiej strzelał obrońca Matthias Ekholm, a bramkarz Martin Jones wykonał mało udaną obronę, zbijając krążek tuż pod swoje nogi. Przejeżdżający tą „trasą” Fisher zgarnął gumę i zapakował ją tuż obok nie mogącego już nic zrobić golkipera – 4:3.

EH

We wcześniejszej fazie dogrywki, czyli jej ósmej minucie, triumf mógł powędrować na konto Rekinów z San Jose. Joe Pavelski opanował krążek w powietrzu i mimo asysty dwóch defensorów złożył się do strzału, umieszczając już z pozycji leżącej krążek w bramce. Sędziowie stwierdzili jednak, że wpadając na Pekka Rinne, napastnik gości uniemożliwił mu interwencję i trafienia nie zaliczyli.

W trakcie regulaminowego czasu gry nikt nie osiągnął przewagi większej niż jeden gol. Wszystkie trzy trafienia zdobyli dla Nashville wspomnieni już napastnicy Wilson, Fisher i Neal. Drużynę z Kalifornii „ciągnął” Brent Burns zdobywca dwóch goli (w sumie 20 prób strzeleckich, osiem w światło bramki), jednego dołożył fiński napastnik Joonas Donskoi.

AH

W drugim pojedynku tego dnia Dallas Stars pokonali St. Louis Blues także po dogrywce 3:2. W tej serii także jest remis 2-2. Gwiazdy znalazły sposób na rozstrzygnięcie w dodatkowym czasie gry szybko, bo już w trzeciej minucie. Cody Eakin strzelił z wysokości lewego bulika w krótki róg, wyraźnie zbyt głęboko w tej akcji ustawiony był mający kryć go obrońca Colton Parayko. Przez całe spotkanie dobrze spisywała się obrona ekipy z Teksasu, bramkarz Kari Lehtonen testowany był tylko 26-krotnie.

Co przed nami, 7 maja:

New York Islanders – Tampa Bay Lightning, godzina 2, stan rywalizacji 1-2