Szósta porażka z rzędu dotknęła Sudbury Wolves, którym w starciu z Ottawa 67ers nie wychodziło praktycznie nic, zakończyło się to 2:8. Wilki nie tylko straciły masę bramek, ale też mało wskórały w ofensywie. Dopiero w trzeciej tercji przy stanie 0:7 goście strzelili pierwszą bramkę, właśnie autorstwa Alana Łyszczarczyka. Polak strzelał z pierwszego krążka po dobrym dograniu od Patricka Murphy’ego. Był to jego 14. gol w sezonie i 41. punkt w 57. występie w Ontario Hockey League. Wilki w całym meczu oddały tylko 15 uderzeń w światło bramki rywala, polski napastnik był w tym najaktywniejszy razem z Ryanem Valenttinim strzelali trzykrotnie. Przed ekipą z Sudbury ciężki weekend, bo zarówno w sobotę jak i w niedzielę czekają ich kolejne wyjazdowe mecze.