Hokej. Zapowiedź MŚ Juniorów. Nadzieje dla Europy

Drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia to tradycyjna data rozpoczęcia zmagań w hokej elicie MŚ do lat 20. W poprzednich tekstach przybliżaliśmy wam faworyzowane ekipy Kanady i USA. Dzisiaj czas na zbiorcze omówienie pozostałych uczestników. Czy Europa ma szanse na coś więcej niż brązowy medal? Która reprezentacja ma największe szanse, by pokrzyżować szyki zamorskim faworytom? Zapraszamy do lektury.

https://nhlw.pl/2024/10/zamow-papierowy-skarb-fana-nhl-na-sezon-2024-25-hit-teraz-takze-audiobook/

Szwecja

Bodaj najbardziej pechowa ekipa spośród najmocniejszych reprezentacji tej kategorii wiekowej. Młode „Trzy Korony” praktycznie zawsze należą do ścisłego grona kandydatów do końcowego sukcesu. Mimo to regularnie znajdują drogę, by w ostatecznym rozrachunku czuć niedosyt. Pamiętamy niesamowitą serię 54 zwycięskich meczów fazy grupowej z poprzednich lat, która nie przełożyła się na choćby jeden złoty medal. Szwedzi musieli uznać wyższość swoich rywali w czterech ostatnich meczach finałowych, w których występowali. Łącznie w całej historii mistrzami byli tylko dwa razy. Koniec końców to jednak w nich trzeba upatrywać najmocniejszej ekipy europejskiej, która może zniweczyć kanadyjsko-amerykański finał. Trzon ich tegorocznej drużyny stanowią przecież zawodnicy święcący sukcesy w dwóch ostatnich edycjach czempionatu do lat 18, więc udowodnili oni, że stać ich na skuteczną walkę. Szwedzi mają też w swoich szeregach dziewięciu graczy, pamiętających zeszłoroczny, przegrany na własnym lodzie, finał z USA, więc motywacji im nie zabraknie. W tym roku posyłają też w bój naprawdę doświadczoną drużynę. Jedynie trzech z nich będzie mogło wrócić na kolejną edycję imprezy za rok.

Axel Sandin Pellikka(1st round’23 for Skellefteå) GOAL 🚨 WHAT A GOAL. for the lead. 4-3. #LGRW #SKEAIK pic.twitter.com/uHrWqvJBjV

— Red Wings Prospects (@LGRWProspects) October 24, 2024

Jednym z fundamentów zespołu ma być bramkarz Melker Thelin, który rok temu zagrał w dwóch spotkaniach, a teraz szykuje się do roli numeru jeden. Prospekt ekipy z Utah notuje znakomity sezon. Wygrał 9 z 11 startów na poziomie drugiej klasy rozgrywkowej w kraju. Nie zaliczył też jeszcze porażki w tegorocznych startach kontrolnych w kadrze juniorskiej. Spokój może mu też dawać jakość kolegów, jakich będzie miał przed sobą w formacji obronnej. Dwaj najlepsi defensorzy Szwedów z poprzedniej edycji, a więc Axel Sandin-Pellikka i Theo Lindstein raz jeszcze powalczą o złoto. Ten pierwszy, prospekt Detroit Red Wings, zgarnął nawet nagrodę dla najlepszego obrońcy zawodów i ma realne szanse zostać dopiero drugim w historii, który dokona tego dwa raz z rzędu. Pierwszym w latach 1977-1978 był Wiaczesław Fietisow. Lidstein, prospekt Blues, może nie jest tak dynamiczny i przebojowy, ale rok temu odwalał kawał dobrej roboty w wielu różnych sytuacjach na lodzie i teraz jako regularny gracz na poziomie SHL najpewniej raz jeszcze stworzy jedną parę obronną z Sandinem-Pellikką. Trzecim najważniejszym ogniwem szwedzkiej obrony będzie kolejna dobrze znana z tego turnieju postać, prospekt Vancouver Canucks Tom Willander, który zalicza kolejny solidny rok w brawach Boston University. Po nim można się spodziewać twardej, bardzo fizycznej gry.

Z przodu jeszcze więcej niż rok temu znaczyć będzie Otto Stenberg. A przecież prospekt Blues punktował w każdym z siedmiu meczów turnieju, zaliczając m.in. hattricka z Niemcami. Stenberg to typ zawodnika, który w bluzie reprezentacyjnej jeszcze zyskuje na wartości. W dziewięciu tegorocznych meczach towarzyskich zanotował dziewięć „oczek”. Bardzo dobrze radzi sobie też w SHL. Centrem numer jeden „Trzech Koron” ma być David Edstrom, niedawno pozyskany przez Nashville Predators. Edstrom znakomicie radzi sobie w grze w obu kierunkach, zna się też dobrze ze Stenbergeim m.in. z bardzo udanych występów na MŚ do lat 18 w 2023 roku. Szwedzi liczą też bardzo na dwa swoje wzmocnienia prosto z AHL. Felix Unger Sorum jest bardzo widoczny w meczach filialnej ekipy Carolina Hurricanes, którzy bardzo na niego liczą w perspektywie kolejnych sezonów. To może być jedna z gwiazd tegorocznej imprezy, przecież przed rokiem zagrał nawet dwa mecze na MŚ elity. Anton Wahlberg z zaplecza Buffalo Sabres to też bardzo energetyczny gracz, ale bardziej w typie power forward, bo po jego stronie są świetne warunki fizyczne. Języczkiem u wagi może być za to Victor Eklund. Kto wie, czy młodszy brat napastnika San Jose Sharks, Williama, tym występem nie umocni się w top 10 kandydatów na najbliższy draft. W Allsvenskan radzi sobie świetnie, imponując ogromną intensywnością w grze, świetnym strzałem na bramkę i przeglądem sytuacji na lodzie. W tej bardzo solidnej grupie tegorocznych szwedzkich napastników, taki jeden typowo ofensywny młody artysta może być na wagę złota.

Czechy

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.

Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
86291000060000000003362403

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl