Narobiło się ostatnio wiele zer i nie mówię tu o NHL a o polskiej przestrzeni medialnej. Kanał Zero, Oryginalne Zero. Dziś czas na nasz artykuł play-offy NHL zero. Seria perfekcyjna, wygrana bez „straty” meczu. Przebrnięcie w ten sposób jednej rundy nie jest jednak niczym niezwykłym, potocznie znaczenie sweepa to coś w stylu „pozamiatania” w serii bądź też rywalem. Zdarzały się serie znacznie bardziej okazałe, takie bez niepowodzenia nie tylko w jednej rundzie, ale na przestrzeni całego „turnieju”.

Pierwszym zespołem, który fazę playoff przebrnął bez porażki, byli Montreal Canadiens w 1924 r. Oczywiście, to były zupełnie inne czasy – inny hokej, inne też reguły rządziły rozgrywkami o Puchar Stanleya (o to trofeum zmagały się nie tylko najlepsze ekipy NHL, ale i innych lig – Western Canada Hockey League oraz Pacific Coast Hockey Association, rozgrywając finałową batalię pomiędzy sobą). W sezonie zasadniczym w NHL triumfowali gracze Ottawa Senators, ale w decydujących o awansie do finałów Pucharu Stanleya zmaganiach ulegli w dwóch meczach Canadiens, którzy stali się triumfatorami zapomnianego już niemal zupełnie Pucharu O’Briena dla najlepszej drużyny tej ligi.

Maciaś podbija Florydę i NHL! ZAMÓW replikę koszulki lub bluzy!

Po pokonaniu w kolejnych dwóch meczach Vancouver Maroons, Habs o puchar zagrali z Calgary Tigers. Pierwsze starcie odbyło się na lodowisku obiektu Mount Royal Arena, ale zaskakująco wiosenna aura sprawiła, że rywalizacja na naturalnym lodzie sprawiała obu drużynom mnóstwo kłopotu. Pomimo tego debiutujący w seniorskim hokeju Howie Morenz ustrzelił hattricka. Kolejną bramkę dołożył w drugim starciu, które jednak przeniesiono na sztuczne lodowisko w Ottawie. Co ciekawe, w tym też roku wrócono do tradycji umieszczania na Pucharze Stanleya nazwisk zwycięzców (nie robiono tego w latach 1918-23), ale tylko trójka zawodników Habs zasłużyła sobie na to, by wygrawerowano ich pełne imiona i nazwiska (byli to Bobby Boucher, Leo Dandurand i Cecil Hart) – reszta musiała się zadowolić jedynie pierwszą literą imienia i nazwiskiem.

NHL Montreal
NHL Montreal

Kolejny raz zdobywca Pucharu Stanleya pozostał niezwyciężony w fazie playoff w 1927 r. To był sezon, gdy do ligi dołączyły trzy ekipy z USA (Black Hawks, Cougars i Rangers), a same zmagania o to trofeum odbywały się już wyłącznie w gronie zespołów z NHL. Najlepszą drużyną sezonu zasadniczego byli Ottawa Senators, którzy do zmagań o tytuł mistrzowski dołączyli na poziomie półfinałów, rywalizując z Montreal Canadiens i pokonując ich w jedynym meczu 5:1. W decydującym starciu z Boston Bruins (toczyło się do dwóch wygranych meczów) rozegrano jednak aż cztery spotkania – w pierwszym z nich pomimo dogrywki padł bezbramkowy remis, a w trzecim w podobnych okolicznościach było 1:1. W dwóch pozostałych pojedynkach Senatorowie wygrywali jednak po 3:1, a głównym architektem (obok oczywiście kapitalnie broniącego Alexa Connella) był Cy Denneny, zdobywca łącznie 4 spośród wszystkich 7 goli dla Ottawy.

Czwarty mecz serii przeszedł również do historii ze względu na potężną awanturę na lodzie z udziałem kilku graczy obu drużyn – w trakcie bójki pomiędzy Lionelem Hitchmanem a George’em Boucherem interweniowali nawet policjanci, słynny Hooley Smith bezpardonowo zaatakował Harry’ego Olivera z Bruins (otrzymując później miesięcznie zawieszenie), a Billy Coutu napadł na sędziego Billy’ego Bella. Kary w trakcie meczu i po jego zakończeniu spotkały 7 graczy, a najdotkliwsza dotknęła Coutu, który został dożywotnio zawieszony przez ligę. To był też ostatni triumf ekipy ze stolicy Kanady w rozgrywkach o Puchar Stanleya, a mecz z 13 kwietnia 1927 r., kończący tę serię, był ostatnim spotkaniem w finałach z udziałem stołecznej drużyny aż do czerwca 2007 r. (ponad 80 lat przerwy!), gdy „nowi” Senators rywalizowali o mistrzostwo z Anaheim Ducks.

W 1929 r. po raz pierwszy w finale Pucharu Stanleya zagrały dwie drużyny z USA. New York Rangers w drodze do decydującej fazy ograli 1:0 w jednym z ćwierćfinałów  lokalnego rywala, Americans, a następnie w dwóch meczach odprawili Toronto Maple Leafs. Boston Bruins musieli przechodzić tylko jeden szczebel i trzy półfinałowe zwycięstwa nad Montreal Canadiens dały im miejsce w finałach. Do zdobycia pierwszego w historii klubu Pucharu Stanleya Niedźwiadki potrzebowały tylko dwóch spotkań przeciwko obrońcom tytułu z Nowego Jorku. Dzięki świetnej postawie debiutującego w lidze Cecila Thompsona w bramce, który w pierwszym z meczów zachował czyste konto, z mistrzowskiego tytułu mogli się cieszyć podopieczni grającego trenera Cy’a Denneny’ego, którego nazwisko na pierścieniu wokół pucharu pojawiło się dwukrotnie – osobno wśród zawodników, a osobno w miejscu dla szkoleniowca.

Trzy lata później tytuł najlepszej drużyny NHL trafił

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.

Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
ING: 55 1050 1562 1000 0097 7781 8684

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni60 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni108 zł
Anuluj