Tylko u nas – autorski raport z ostatnich wydarzeń w NHL! Ciekawostki, własne komentarze, multimedia i memy – nie tylko suche wyniki, tabele i stwierdzenia kto komu strzelił gola!

Kup papierowy Skarb Fana NHL na sezon 2023/24!

Debiutant dnia: 29-letni

Jeśli nie trafiłeś do NHL i nie zagrałeś w niej meczu do maksymalnie 24-25-26 lat to raczej na pewno już nigdy się tam nie znajdziesz. To stwierdzenie z pewnością uzyskałoby statystyczne potwierdzenie na poziomie 90-95 procent, a może nawet więcej. Są jednak wyjątki i jednym z nich stał się wczorajszej nocy Matt Tomkins. Bramkarz dostał swoją szansę  z uwagi na kontuzję Andrieja Wasilewskiego, to właśnie na niego spadł obowiązek łapania i odbijania w starciu Lightning z Senators. 11 lat po byciu wydraftowanym (przez Blackhawks  z numerem 199) nagle otwierają się wrota raju, które jak sądzili wszyscy w sprawie Tomkinsa dawno się zamknęły.

I choć do całej historii można czuć pozytywne wibracje, to ten nietypowy debiut Tomkinsa,  może być jednocześnie jednym z jego ostatnich występów, a także ostatecznym potwierdzeniem na to, że NHL nie jest dla niego. Tomkins nie przegrał Bolts tego  meczu w pojedynkę, ale był jedną z wadliwych części. Senatorowie wychodzili na  prowadzenie trzykrotnie, a w trzeciej tercji już dopilnowali zwycięstwa. Na nic niezła dyspozycja na wznowieniach czy w miarę skuteczna gra ciałem Tampy. Uczciwie rzecz biorąc brakowało Stevena Stamkosa, który już w poprzednim meczu był wiodącą postacią TBL, a teraz kogoś takiego w ofensywie mocno zabrakło.

A w Ottawie kilka dużych pozytywów. Spotkanie strzelecko otwiera Władimir Tarasienko, później w trakcie meczu jeszcze kilkakrotnie pokazując się z dobrej strony. Są dwa gole Brady’ego Tkachuka, solidna postawa Jonasa Korpisalo w bramce. Krótkie zastanowienie, czy wygrało tutaj to jak Tampa była słaba, czy jak Senators byli dobrzy, i wydaje mi się, że to pierwsze. Na pewno na końcówce pierwszego tygodnia rozgrywek Lightning mają już sporą rysę na swoim obliczu, notując drugą z rzędu bardzo ważną  dywizyjną porażkę (wcześniej z Red Wings 4:6).

Wejście dnia: Gudas na biodro

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.

Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
ING: 55 1050 1562 1000 0097 7781 8684

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni19 zł
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł