Maksyma dnia: nie każdy może być Jordanem Binningtonem

Tak bardzo chciałbym zostać kumplem twym, śpiewał T-Love. Tak bardzo chciałby zostać „nowym” Jordanem Binningtonem bramkarz Ducks chwalony za ostatni debiut w lidze Kevin Boyle. Niestety wyjątkowość pewnych zjawisk polega właśnie na rzadkości występowania. Nie każdy bramkarz który jest późnym debiutantem w NHL i zagra jedno dobre spotkanie w wieku 26-27 lat zostanie z nami na dłużej.

Boyle przekonał się o tym jak trudno jest być ostoją swojej drużyny, zwłaszcza gdy ta gra słabo. W swoim drugim występie nie ustrzegł się wpadek, chociaż nie powiedziałbym też że grał źle. Wpuścił jednego gola w pięciu na pięciu, jednego w osłabieniu (tutaj niestety dał się nabrać i było widać że normą dla niego są jednak nieco mniej umiejętni rywale), a ostatnie trafienie to już był empty net.

Mecz pomiędzy Ducks i Bruins był też pierwszą porażką trenera-menadżera Boba Murraya i tu analogicznie moglibyśmy powiedzieć „nie każdy może zostać Lou Lamoriello”. Nie jest tak łatwe bycie trenerem, nie jest tak prosto mieć jakikolwiek wpływ na rozgrywkę z tej pozycji – pod wodzą GMa ofensywa Kaczorów zdobywa w dwóch meczach jednego gola. Coś nie pyka nadal.

Serię pięciu meczów wyjazdowych z rzędu w dobrym stylu, ale też z chyba najsłabszym obecnie możliwym przeciwnikiem rozpoczęły Niedźwiedzie. W ekipie z Bostonu cieszyć mogą punkty i zaangażowanie ludzi z drugiego szeregu – Brandon Carlo zanotował asystę i swój pierwszy punkt od 26 meczów, a Sean Kuraly też po raz pierwszy uzyskał „oczko” po 10 meczach bez zdobyczy.

Miernik dnia:

Buffalo Sabres – New York Rangers – ocena –
Carolina Hurricanes – Edmonton Oilers – ocena –
Minnesota Wild – New Jersey Devils – ocena –

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj

5 KOMENTARZE

  1. I jednak teraz nikt nie powie że transfer El Nino za Raska był 50-50. Bo Rask słabiutko w Wilds.

    • Ja się ze swojej analizy nie wycofuje, jeszcze za wcześnie. Największym wygranym wydaje się sam El Nino największym przegranym Rask zrzucony aż do czwartej formacji i to w momencie gdy nie ma w kadrze meczowej Koivu… Zespoły? Więcej korzyści dla Hurricanes w pierwszych tygodniach. Zobaczymy jak będzie na długiej fali, Victor nie jest tak zły ale na małych minutach w czwartej linii może zostać zamordowany całkowicie przez Boudreau

      • Michał trzymam za slowo i wierzę w twe slowa, a szlag mnie trafia narazie jak patrze co El Nino wyrabia???.

  2. Hischier jak utrzyma tempo skończy sezon z 10 punktami więcej niż rok temu, a przecież już kawał czasu gra bez Halla. McDavidem czy Matthewsem nie będzie, ale takim Bergeronem już może być.

    • Najpierw poczekajmy może aż McDavid czy Matthews będzie „takim Bergeronem” bo na tę chwilę to im sporo brakuje – tak w sensie do bycia kompletnym zawodnikiem jak Patrice a nie tylko goal scoring lub kreatorem. A na Hischiera szczerze mówiąc nie mam jeszcze pomysłu co do porównania, ale będzie pierwszym centrem w NHL 🙂

Comments are closed.