Mocno obsadzona filmami, gifami, memami dokładna pigułka informacyjna z wydarzeniami ze świata NHL!
Mecz dnia: Sharks vs Wild
Zmęczeni obecnością Sharks w tym nagłówku? Nic nie poradzę na to, że wcale nie zdominowali ligi jak to niektórzy zapowiadali, ale jednocześnie nie zamknę oczu i nie będę udawał że ich mecze nie są atrakcyjne. Bo są. Ich starcie z Wild może nie było typowym spotkaniem, które tu wyróżniam. Nie było ciągle na styku, bo wyniki 2:0 i 3:1 obowiązywały (chociaż łącznie przez tylko niecałe dziesięć minut meczu). Była za to bardzo fajna emocjonująca 3T i ładna gra obu drużyn.
Obie drużyny fajnie broniły, nawet Minnesota która straciła gole w każdej z trzech tercji, radziła sobie nieźle z rozbijaniem ataków rywala. Goście ani razu nie sfaulowali, mieli 27 hits wygrali 65 procent bulików i tylko pięciokrotnie tracili krążek. Czemu przegrali? Gole które stracili były naprawdę efektowne i sądzę że nie ma na dziś w NHL obrony, która by im zapobiegła.
Weźmy na ten przykład bramkę numer 1 i świetne dogranie z lewego skrzydła do korytarza międzybulikowego przez Brenta Burnsa do Marcusa Sorensena. Szwed był zresztą główną postacią meczu, bo wydawało się że strzelił nie tylko pierwszego, ale i drugiego gola. Jak się później okazało jego mocny strzał z dalszego od bramki krańca bulików odbił się jeszcze po drodze od łokcia Joe Thorntona.
Sharks też nieźle bronili i całkiem długo bo do 3T przetrwali bez stracenia gola w wyrównanych składach. Po drodze zdarzyło im się stracić gola w osłabieniu, tutaj kolejne ukłony w stronę Wild, bo to nie byle co. SJS mieli do tego meczu trzecią w lidze obronę w sytuacjach gry z jednym lub więcej hokeistów mniej na lodzie. Rekiny nie wpuściły gola w osłabieniu w ośmiu poprzednich meczach i byli w tym czasie 21/21 w tym elemencie.
Dzikusy grały najlepiej właśnie w 2T i były blisko wyrównania po tej akcji, jedną z nielicznych strat w środku pola notują Sharks i J.T. Brown pędzi sam na sam z Martinem Jonesem. Finał jest pozytywny dla golkipera gospodarzy. Niecałe dwie minuty później Rekiny przeprowadzają szybki atak (transition) i dwoma podaniami znajdują się w bliźniaczo podobnej sytuacji, różnica jest jednak taka że ją wykorzystują (asysta Sorensena, łącznie jego trzy punkty):
https://youtu.be/Wuj109NL2Tk
Ofensywnie trochę brakowało Minnesocie polotu, dobrze broniące się San Jose skutecznie wybijało rywala z rytmu, nie pozwalało na zbyt długie rozgrywanie w ich strefie. Wild strzelili tego wieczoru jedną ładną bramkę i sprawili że w 3T było jeszcze ciekawie. Z dystansu kontaktowego gola zdobył Jared Spurgeon na 2:3 i to nie był ten ładny gol o którego mi chodzi. Urodę miało trafienie na 3:3, a właściwie seria krótkich podań na atakowanej niebieskiej, poezja jak
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.
Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 22 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 50 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 180 dni | 90 zł |
Drugi mecz z Bouwmeesterem na ławie i drugi z jedynie jedną straconą bramką. Przypadek? Nie sądzę xD.
No i ja się na razie nie cieszę z przełamania kryzysu. Te 3 wygrane mecze to z drużynami które też mają swoje problemy i nie grają nie wiadomo czego. No a żeby wejść do play-off, to trzeba jeszcze czasem mocniejszą drużynę pokonać. Zobaczymy jak to się dalej ułoży.
Comments are closed.