Na wstępie przeprosiny za wczorajszy brak Nocnej Zmiany – otóż dacie lub nie dacie wiary – napisanie raportu leżało na mojej głowie (Adrian w podróży). Tymczasem rano „umarł” mi drugi laptop w ciągu trzech miesięcy… Miejmy nadzieję, że w styczniu nie będę pisał o kolejnym technologicznym „zgonie”, bo nie wyrobię finansowo.

Mocno obsadzona filmami, gifami, memami dokładna pigułka informacyjna z wydarzeniami ze świata NHL!

Mecz dnia: Blues vs Ducks

Gdy jednego dnia są tylko trzy mecze, w jednym z nich udział bierze całkiem silna drużyna z Kanady, czyli Jets, zaś w drugim gra popularny i faworyzowany team w postaci Sharks, trudno aby wielu ludzi wybrało do oglądania opcję numer trzy. Wczoraj tą ostatnią opcją wydawał się bój zachodniej konferencji pomiędzy Ducks i Blues. Ci, którzy jednak jemu oddali swój czas, wybrali moim zdaniem najlepiej tej nocy.

W zasadzie to była to jedyna tej nocy rywalizacja, w trakcie której dochodziło do zmiany na prowadzeniu (dwukrotnie). Kaczory zaczęły od 1:0 na swoją korzyść, a pochwalić w tej akcji możemy grę defensywną, która pozwoliła na wyprowadzenie kontry. W roli blokującego we własnej strefie Hampus Lindholm, a później wykończenie akcji sam na sam strzałem z dosyć daleka bez podjazdu zaserwował Jakob Silfverberg.

Lindholma pochwalę za ten występ i właściwie za wszystkie poprzednie, rozpoczął sezon w naprawdę dobrym stylu i ma na koncie już sześć punktów, w tym meczu miał dwie asysty. Nie zaradził jednak wyrównaniu na 1:1 w drugiej tercji, odsłonie, która była zdecydowanie na korzyść Bluesmanów. W tej sytuacji podczas dłuższego ataku pozycyjnego w zamku w strefie rywala, dwa kluczowe zagrania wykonał niedoceniany obrońca Joel Edmundson, najpierw blokując próbę wyjścia przy bandzie na niebieskiej, a chwilę później strzelając po lodzie (krążek przekierowany przez Alexandra Steena).

Warto przy okazji powiedzieć, że St. Louis od 24. minuty grało bez jednego z obrońców, bo Robert Bortuzzo z powodu kontuzji nie wrócił już na plac gry, ale to właśnie już bez niego gospodarze strzelili bramki na 1:1 i 2:1. Ten drugi gol to wynik liczebnej przewagi, swoje pierwsze trafienie w barwach STL zdobył Tyler Bozak.

Mi najbardziej podobało się w tym meczu trafienie na 2:2, zagranie pomiędzy obrońcami, czyli typowe „D do D” na atakowanej linii niebieskiej, Cam Fowler do Josha Mansona, a w tym wszystkim

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj

4 KOMENTARZE

  1. A szkoda Michale że laptop Ci padł i nie było Dobrej Zmiany po sobocie.
    Bo tam Kane ustawiał blusmenów w ich bramce jak kukiełki a Gustafsson z DeBrincatem zagrali piękną klepę na koniec meczu.

    • Bluesmanów to na razie każdy ustawia jak mu pasuje. Albo Yeo to szybko ogarnie albo Armstrong da mu kopa w tylną część ciała, bo nie po to tyle zrobił w offseazonie, żeby ta drużyna dalej nic nie grała. Poza tym niech więcej miesza tymi liniami to może któraś przypadkiem się zgra tak po 50-60 meczu w sezonie xD.

    • A szkoda szkoda, dużo meczów i zdarzeń nawet w głowie był plan co wyróżnić co „podbić” jako główne tematy. Ale jak zobaczyłem „blue screen” to naprawdę Nocna Zmiana była moim ostatnim problemem wtedy… Na szczęście udało mi się skombinować zastępczy sprzęt i póki co będzie praca na nim się odbywać.

  2. Blues dziś grali na 7 obrońców i 11 napastników więc po wylotce Bortuzzo dalej mieli 6 obrońców. Co do Pietrangelo, to on jest na razie chyba najgorszym zawodnikiem w drużynie. W każdym meczu zalicza straty, głupie błędy albo kompletnie się gubi. Fajnie by było jakby zaczął pokazywać że jest godny literki C. Edmundson fajnie pograł, choć łapanie przez niego co chwilę jakichś kar nie pomaga. Niby to tylko 5 meczów za nami no ale po poprzednim sezonie są powody do niepokoju, tym bardziej że ta dywizja będzie ciężka.

Comments are closed.