Wciąż jeszcze nie do końca wykorzystany potencjał ofensywny Morrissey’a, może sprawić, że ta nowa, warta 6.3 mln dolarów, dwuletnia umowa, okaże się prawdziwym stealem dla zespołu z Manitoby. Na pewno na ten moment daje Jets tak pożądane pole manewru, jeśli chodzi o klubowe wydatki, co pozwoli utrzymywać okno na zdobycie Pucharu Stanleya szeroko otwarte także na kolejne lata.

Mający status chronionego wolnego gracza (RFA) młody defensor, pozostawał bez kontraktu przez 77 dni. Z tego powodu opuścił otwarcie przedsezonowego obozu przygotowawczego – pierwsze testy i rozruchy na lodzie ze swoimi kolegami z zespołu. W przededniu pierwszego oficjalnego sparingu, obydwie strony dogadały się jednak co do szczegółów i Morrissey mógł już spokojnie opowiadać dziennikarzom, jak lubi tą ekipę i jak bardzo chce być jej częścią.

Morrissey złożył swój podpis pod typowym kontraktem „pomostowym” – wartym 3.15 mln dolarów rocznie. Chyba nikogo to nie dziwi. Już dawno mówiło się o takim rozwiązaniu i to po obydwu stronach negocjacyjnego stołu. 23-letni obrońca przyleciał do Winnipeg dużo wcześniej, niż data rozpoczęcia oficjalnych przygotowań, biorąc m.in. udział w nieformalnych treningach u boku swoich, mających podpisane kontrakty, kolegów. Morrissey tym samym dawał jasno do zrozumienia, że nie zależy mu na tym, by tracić cokolwiek z przygotowań i rzeczywiści, nim cała zabawa na dobre się rozkręciła udało się znaleźć sensowne porozumienie.

Zabezpieczenie sobie usług Morrisseya wcale nie było takim mało istotnym ruchem dla pionu menedżerskiego Jets. Choć 23-latek nie ma jeszcze nazwiska mającego taki wydźwięk jak Dustin Byfuglien, czy nawet Jacob Trouba i Tyler Myers, błyskawicznie wspinał się po kolejnych szczebelkach hierarchii w zespole. Bez dwóch zdań stanowi integralną część czołowej czwórki obronnej zespołu. To zresztą bardzo ogólne określenie, bo tak naprawdę

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj