To, że NHL jest ligą numer jeden na  świecie, nie znaczy, że ma monopol na posiadanie w swoich szeregach najlepszych zawodników. Oczywiście nie ma co polemizować z faktem, iż znakomita większość gwiazd wybiera jednak NHL, a taki porządek chyba wszystkim odpowiada.

W tekście traktującym o najlepszych zawodnikach spoza NHL musimy skupić się na terminie „najlepszy”. Gdyby „najlepszy” oznaczało „posiadający największe umiejętności”, sytuacja byłaby klarowna. Niestety tak nie jest.

Może i trudno to sobie wyobrazić, ale wielu graczy, których na co dzień oglądamy w lidze dowodzonej przez Gary’ego Bettmana, i to graczy odnoszących sukces, nie ma nawet w połowie takich umiejętności hokejowych, jak niektórzy zawodnicy z listy, którą przedstawię. Ba, nawet kilka nazwisk, które nie załapały się do mojej top 10, są to nazwiska ludzi o olbrzymim talencie, przewyższającym kolegów z NHL.

Gdyby to jednak tylko wrodzony talent, ten „pure skill”, nieprzeciętne możliwości  decydowały o tym, czy ktoś nadaje się do NHL, nie mielibyśmy tylu spekulacji, ile mamy teraz. Wszystkie wyżej wymienione atrybuty muszą bezwzględnie iść w parze ze sferą mentalną, nastawieniem, szybkim przyswajaniem informacji, taktyki, zaangażowaniem, poświęceniem i pewnie setką innych czynników.

Cal Clutterbuck, Brian Boyle, Matt Hendricks – nie wyróżniają się niczym specjalnym od strony umiejętności, a od lat mają pewne miejsce w składach drużyn NHL. Nawet patrząc na tych większego formatu, jak David Backes. Silny jak tur two-way C z nawet niezłym instynktem strzeleckim, kropka. Mało? Tylko w teorii. Backes z takim zestawem umiejętności zdobył 499 punktów w przeszło 800 meczach NHL. A przykładów jest znacznie więcej – wśród aktywnych graczy, jak i w przeszłości.

W tym mocno subiektywnym rankingu zaprezentuję dziesięciu „najlepszych” tylko i wyłącznie pod względem umiejętności, nie przykładając największej uwagi do ich wcześniejszego sukcesu w NHL tudzież jego braku.

  1. Paweł Dacjuk

Co z tego, że niebawem 40 wiosna zapuka do drzwi, skoro Rosjanin wciąż potrafi zaczarować. Przecież nawet w swoim ostatnim sezonie w NHL, niestety pełnym kontuzji, punktował na poziomie 0,72 PPG. W swojej ojczyźnie jako prawie emeryt zmagający się z urazami zachwyca dokładnie tym, czym zachwycał przez tyle lat kibiców Red Wings, tyle że w ciut mniej efektownym wymiarze – rewelacyjnym stickhandlingiem, podaniami na samą łopatkę kija, nieszablonowymi rozwiązaniami sytuacji podbramkowych, wzorową grą w defensywie, special teams i końcówkach spotkań. Gdyby nie chęć spędzenia ostatnich lat kariery w ojczyźnie i coraz gorsze zdrowie,  wciąż śmiało mógłby stanowić głębię na pozycji centra w niemal każdej drużynie NHL.

  1. Igor Szestiorkin

To może być jedna z największych „kradzieży” draftu z 2014 roku w wykonaniu New York Rangers.  W czwartej rundzie, z numerem 118, wybrany został Igor Szestiorkin.  W przeciągu dwóch lat zrobił tak monstrualny postęp, że skauci z Nowego Jorku

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł

1 KOMENTARZ

  1. Kiril Kapeizov za chwilę będzie ostatnią nadzieją białych w Minnesocie ?na to że ktoś umie tam zdobywać bramki w liczbie większej niż 20/25 na sezon.

Comments are closed.