Wiemy że to będzie długa rozmowa więc tym razem odpuszczamy skandale obyczajowe. Sorry panie Greń, o Pańskich spodniach porozmawiamy w innym terminie #piendziesiontspodnigrenia (pisownia oryginalna). Wyciągamy na wierzch brackety i zaczynamy dyskusje kto i jak uzupełnił drabinkę. Chcemy być w końcu kontra i wiecie co? Częściowo zaczyna nam to wychodzić.
Ja szaleje na Wschodzie (obłęd jest mocno kontrolowany), a Adrian popuszcza wodzę fantazji na Zachodzie. Żeby nie spoilerować prawie niczego napiszmy tylko, że różnymi drogami ale dochodzimy do BARDZO podobnego scenariusza. Zgadzamy się co do jednego finalisty.
Żeby było śmieszniej więcej mówimy o drużynach, na które nie stawiamy, niż pada argumentacji za naszymi faworytami. Z czego to wynika? Może z tego że łatwiej wytknąć komuś wady niż doszukać się zalet, a może po prostu w hokeju nie jest to wszystko takie „czarno-białe” jak w pozostałych dyscyplinach?
Staramy się jak możemy, ale nikt nie potrafi wytłumaczyć i przewidzieć co dalej z Calgary Flames i Vancouver Canucks. Co to będzie za seria i dlaczego do niej doszło? Czy ktoś przed sezonem postawiłby złamany grosz, że to będzie konfrontacja play-off?
Ograbiam z doświadczenia Keitha Yandle’a, na szczęście Adrian mnie koryguje. Trochę rozmawiamy o zaawansowanych statystykach i ich klęsce, trochę o tym, że to był sezon młodych i zdolnych (trzykrotnie pęka 60) oraz rok bramkarzy. Gorzej wypadli indywidualiści. Bijemy brawo pięciu kanadyjskim zespołom, to także rok przełomów i zmian warty.
W dniu jutrzejszym dodamy do tego postu swoje drabinki w formie graficznej, żebyście mogli pośmiać się z nas za mniej więcej półtorej miesiąca, jak to wszystko się zakończy.
Aha dziś próba nagrania z delikatnym podkładem muzycznym, dajcie znać czy to trafiony pomysł 🙂
Wersja do ściągnięcia: http://www72.zippyshare.com/v/XeTduiGk/file.html