Hokej. Nowa obrona Rangers w NHL. Ale czy lepsza?

Nic tak dobrze nie obrazuje chaosu w jaki popadli w ostatnich miesiącach NY Rangers co kołowrotek na bramkach przepuszczający kolejnych obrońców do składu Strażników. Tercet Adam Fox, Jacob Trouba i Ryan Lindgren grał razem od sezonu 19/20, rok później dołączył do nich K’Andre Miller, jeszcze sezon później przyszedł czas na drugiego draftowanego „wychowanka” Bradena Schneidera. To nie była perfekcyjna grupa, ale prezentowała określoną jakość przez długie lata.

Rzecz niemal niespotykana w tak dynamicznie zmieniającej się lidze, że Rangers mieli tak stabilną sytuację przez tak długi czas. Dziś to już jednak historia. W połowie sezonu niemal siłą z klubu został wypchnięty kapitan Trouba, przed deadline wyleciał Lindgren, a pierwszego dnia Free Agency zespół opuścił Miller w ramach wymiany z Caroliną Hurricanes. Jednocześnie tego samego dnia menedżer Chris Drury upolował bodaj najciekawsze nazwisko wśród obrońców na rynku kontraktowym – Nowy Jork wybrał Władysława Gawrikowa, któremu wygasł kontrakt z Los Angeles Kings.

Rosjanin to bardzo ciekawa opcja dla Rangers. Wspomniany wcześniej Ryan Lindgren przez lata był nieodłącznym partnerem Adama Foxa w pierwszej parze obronnej, lecz zamiast trzymania poziomu lub wręcz jego poprawiania z uwagi na coraz lepsze zrozumienie, Lindgren od wielu miesięcy leciał prosto w stromą sportową przepaść. Fox robił co mógł, by trzymać go na powierzchni, ale nawet on nie jest cudotwórcą. Trener Peter Laviolette, zmuszony do spróbowania innych zestawień po marcowym transferze Lindgrena do Colorado, kombinował z K’Andre Millerem czy Carsonem Soucym, ale ten pierwszy – jak się okazuje – też był na wylocie, a drugi to po prostu nie ta jakość.

Było jasne, że Strażnicy potrzebują solidnego, stabilnego partnera dla Adama. Gawrikow swoim profilem wygląda na bardzo dobre dopasowanie, lepszej opcji na rynku z pewnością nie było. Tym bardziej, że wbrew zapowiedziom Gawrikow wcale nie okazał się jakoś potwornie przepłacony. Kiedy dzień przed otwarciem okresu wolnych transferów umowę z Columbus przedłużał Iwan Proworow i dostał 8,5 mln rocznie, można było zakładać, że to będzie punkt odniesienia do Gawrikowa, może ktoś spróbuje nawet przebić te warunki. Finalny kontrakt na 7 lat za 7 mln rocznie to oczywiście żadna promocja, ale też nie słona przepłata.

Najlepszy scenariusz? Gawrikow będzie dla Foxa tym, czym Toews jest dla Makara – panowie stworzą czołową parę ligi na lata. Ba, nawet uzupełnienie takie, jakim stał się Filip Hronek dla Quinna Hughesa w Vancouver, będzie wygraną dla Chrisa Drury’ego. Mniej optymistyczny wariant to taki, w którym panowie z jakiejś przyczyny wcale się dobrze nie zgrywają i nie będą grali razem. Wtedy Fox nadal nie będzie miał stabilnego partnera, a Gawrikow jako wiodąca postać drugiej pary niekoniecznie przekonuje..

Anatomia upadku obronnej twierdzy

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.

Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
86291000060000000003362403

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl

Rosyjska nadzieja z LA

Niewykorzystany potencjał czy prawidłowa decyzja?

Carolina – idealne miejsce dla Millera?

Ukryty skarb z Connecticut

Nowa era czy chwilowy zastrzyk?

Drury pod presją wyników