Najgłośniejsze bójki między kolegami z drużyny w NHL. Nie tylko na tafli

Bójki w NHL to zjawisko tak naturalne jak rozwód w Hollywood. Rzucanie rękawic i rozwiązywanie sporów metodą pięść-usta pozwala na rozładowanie napięcia na lodowisku i wyjaśnienie sobie nieporozumień w sposób szybszy i prostszy niż mediator, psycholog czy mówca motywacyjny. Jednak co jakiś czas do takich zdarzeń dochodzi… między kolegami z drużyny. Czasem na lodzie, czasem na treningu, czasem na… weselu. Przedstawiamy kilka sławetnych walk bratobójczych, raczej nie z udziałem największych awanturników w historii ligi, bo Bob Probert, Krzysztof Oliwa czy Max Domi regularnie spinali się nawet ze swoimi kumplami na treningach. Tutaj będą nieco mniej oczywiste przykłady…

Autorzy: Michał Kolasiński / Michał Ruszel

Kapitan kontra nowy w Sabres

W październiku 2024 roku kapitan Buffalo Sabres, Rasmus Dahlin, starł się z Peytonem Krebsem podczas treningu przedmeczowego. Krebs przypadkowo trafił Dahlin kijasem w twarz w trakcie ćwiczeń – kapitan od razu oddał, zdjęli rękawice i potoczyła się bójka, którą musieli rozdzielać koledzy. Trener Lindy Ruff uspokoił nastroje, mówiąc, że „wszystko jest w porządku”, a Dahlin później przeprosił: „Zdarza się, przeprosiłem, jest dobrze”.

Rasmus Dahlin apologized to Peyton Krebs after throwing a hip check in today's practice.

We heard from the two afterwards. Here's what they had to say: #Sabres pic.twitter.com/PucM1s251e

— Sara Holland (@SaraaHolland) October 14, 2024

Kłótnia w Kanadzie to życia sens

W 2016 roku do Montreal Canadiens dołączył Andrew Shaw, którego określa się mianem mean guy, czyli złośliwca na lodzie. „Andrzej” lubi zagrać nieczysto, czasem kogoś wyzwać, pobić się też lubi od czasu do czasu. 21 grudnia zawodnik jednak zaczepił Joe Morrowa, bo nie spodobało mu się jego zagranie wobec swojej osoby. Po ostentacyjnym wymierzeniu mu ciosu kijem w golenie, zaczął przepychać się z Morrowem.

Ewidentnie było widać, że panowie robią wszystko, by nie rzucić rękawic i nie zacząć lać się w najlepsze, ale jednocześnie żaden nie chciał odpuścić. Rozdzielać ich musieli koledzy z drużyny, którym w końcu się to udało. Jak mówią złośliwi, to jeszcze jeden dowód na to, że największym problemem Canadiens był P.K. Subban. Wyniki drużyny po jego odejściu wskazują jednak na coś zupełnie innego.

Skoro już jesteśmy przy czarnoskórej gwieździe, to gdy był on jeszcze równie czarnoskórą gwiazdą Canadiens, wdał się w mocniejszą przepychankę z Davidem Desharnaisem, którego kilka sekund wcześniej powalił rzutem godnym zawodnika MMA. Wściekły Desharmais rzucił się na defensora, ale po chwili panowie wyjaśnili sobie wszystko bez konieczności bójki i późniejszego wzywania Artura Szpilki do następnego pojedynku. Gdyby Canadiens tak zaciekle walczyli o punkty jak między sobą na treningach, ich ostatni Puchar byłby teraz przedmiotem najświeższych wiadomości, a nie badań archeologicznych.

Całkiem poważne zajście miało miejsce podczas treningu Ottawa Senators w 2016 roku. Tuż przed

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.

Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
86291000060000000003362403

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl