Rzadko zdarza się, by jeszcze w czerwcu kluby NHL informowały o zwolnieniach trenerów. Fala rozstań zwykle przypada mniej więcej na połowę kwietnia, kiedy to zespoły spoza play-off kończą chłodną ewaluację sezonu i postanawiają pójść w innym kierunku, ewentualnie przegrani na etapie pierwszej rundy podejmują impulsywną decyzję i żegnają dotychczasowego szkoleniowca. Jeżeli dotarłeś do końcówki maja to znaczy, że coś zrobiłeś dobrze: jesteś w najlepszej ligowej czwórce, więc eksmisja na bruk raczej nie powinna ci grozić, prawda? Teoretycznie tak. W praktyce sprawa ma się jednak inaczej: jeśli nazywasz się Pete DeBoer, właśnie przegrałeś trzeci finał konferencji z rzędu (a szósty w ostatnich siedmiu latach) przy okazji upokarzając filar zespołu, to w poniedziałkowy poranek możesz skierować pierwsze kroki do pośredniaka.

29 maja Dallas Stars zagrali ostatni mecz sezonu 24/25. Przegrali przed własną publicznością z Edmonton Oilers 3:6 i ulegli Nafciarzom 1-4 w serii Finału Konferencji Zachodniej. To oczywiście duże uproszczenie, lecz dwie konkretne dane wyraźnie wskazują na zauważalny regres ekipy z Teksasu: przed rokiem przegrali z Oilers na tym samym etapie stosunkiem 2-4, a sezon zasadniczy skończyli ze 113 punktami na koncie vs 106 za rozgrywki 23/24. Choć po drodze w imponującym stylu i wbrew przeciwnościom poradzili sobie z niezwykle wymagającymi rywalami z Colorado i Winnipeg, w ostatecznym rozrachunku zaliczyli mniej udany rok niż 12 miesięcy temu. A apetyty były znacznie większe, zwłaszcza po tym, jak przed trade deadline sprowadzono Mikko Rantanena, a głębię składu uzupełniono Mikaelem Granlundem oraz Cody’m Cecim.

Menedżer Jim Nill miał z pewnością twardy orzech do zgryzienia. Owszem, on też nie

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.

Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
86291000060000000003362403

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni60 zł
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni108 zł