Owieczkin i Crosby właśnie grają 20. sezon w NHL. Tak samo jak Corey Perry i Ryan Suter. Wydaje się to niewiarygodne, ale 20+ sezonów w lidze rozegrało ponad siedemdziesiąt osób, a rekord należy do Gordiego Howe’a i Chrisa Cheliosa – po 26. Ale u Howe’a wszystkie są pełne (nie wspominając o tym, że spędził jeszcze sześć lat w WHA). Przyjmijmy że jak w życiu chrystusowym wiekiem określa się kogoś kto ma 33 lata, tak w NHL chodzi o 20 sezon.
https://nhlw.pl/2024/10/zamow-papierowy-skarb-fana-nhl-na-sezon-2024-25-hit-teraz-takze-audiobook/
Weźmiemy kilka przykładów legend z przeszłości z ich 20. sezonami – i zobaczymy, jak radziły sobie na tym okrągłym kamieniu milowym już w zaawansowanym wieku (przy czym będziemy liczyć tylko mniej więcej pełne sezony, a jeśli skrócone, to wyłącznie z powodu kontuzji i lokautów). Jako spoiler: na tym etapie niektórzy kończyli, niektórzy zmagali się z kontuzjami, ale pozytywnych przykładów też nie brakuje, więc nie ma powodów do szczególnych obaw o los przyszłego rekordu.
Doug Gilmour, Montreal/Toronto. Sezon 2002/03, 39 lat
19. sezon: 70 meczów, 10+31=41 punktów
20. sezon: 62 mecze, 11+19=30 punktów
Gilmour jak na zawodnika jego klasy zbyt często zmieniał drużyny: zaczynał w St. Louis, puchar zdobył w Calgary, a najbardziej zapamiętano go chyba z Toronto. Właśnie tam Montreal wymienił go przed deadlinem za 6. pick draftu, gdy stało się jasne, że play-off jest już poza zasięgiem.
W pierwszym meczu po powrocie do Maple Leafs Gilmour spotkał się z… Calgary. Na początku drugiej tercji zderzył się w środkowej strefie z Davem Lowrym – i więcej na lód nie wrócił. W ogóle – ten mecz był jego ostatnim w NHL. Gilmour zerwał więzadło krzyżowe: latem skończył 40 lat, a Toronto już ogłosiło, że w każdym razie nie przedłuży kontraktu z weteranem. I niedługo przed rozpoczęciem następnego sezonu Doug ogłosił, że odchodzi.
Brendan Shanahan, Rangers. Sezon 2007/08, 38 lat
19. sezon: 67 meczów, 29+33=62 punkty
20. sezon: 73 mecze, 23+23=46 punktów
Po 18 sezonach w NHL i 9 w Detroit Shanahan postanowił zmienić otoczenie i podpisał kontrakt z Rangers. Pierwszy rok był dla niego produktywny, mimo wstrząśnienia mózgu, przez które opuścił około miesiąca. Ale w drugim już zaczął powoli tracić formę (prawdę mówiąc, spotkało to też innych weteranów tej drużyny: Jagr właśnie w 2008 wyjechał do Rosji, Straka – do Czech).
Shanahan pozostał zawodnikiem pierwszej szóstki i obu formacji specjalnych, ale już trudno mu było wytrzymać duże obciążenie. Dlatego w trakcie sezonu Tom Renney, ówczesny trener Rangers, skracał jego czas gry – w play-off ani razu nie spędził na lodzie zwyczajowych 20 minut.
Shanahan został w NHL jeszcze na rok: latem rozstał się z Rangers, opuścił pół sezonu i dopiero w styczniu dogadał się w sprawie powrotu do New Jersey, gdzie zaczynał karierę. Jego skuteczność jeszcze bardziej spadła (14 punktów w 34 meczach) i w następnym sezonie zasadniczym już nie grał, choć przedłużył kontrakt z Devils i nawet strzelił ostatniego gola drużyny w przedsezonowym okresie. Po prostu uznał, że już nie daje rady.
Joe Sakic, Colorado. Sezon 2008/09, 39 lat
19. sezon: 44 mecze, 13+27=40 punktów
20. sezon: 15 meczów, 2+10=12 punktów
Koniec kariery Sakica zepsuły kontuzje. W wieku 37 lat został najskuteczniejszym strzelcem Avalanche, po raz szósty przekraczając granicę 100 punktów w sezonie. W wieku 38 lat opuścił pół roku z powodu operacji przepukliny. W wieku 39 lat myślał o zakończeniu kariery, ale postanowił zrobić jeszcze jedną próbę dotarcia do Pucharu Stanleya.
Może niepotrzebnie: w 20. sezonie prawie nie udało mu się pograć. Problemy z plecami zaczęły się już na początku listopada, jeszcze jakoś próbował wychodzić na lód, ale w końcu musiał poddać się operacji. A w trakcie rehabilitacji złamał trzy palce i zerwał ścięgno, odśnieżając podwórko. Joe planował wrócić w marcu, ale do tego czasu Colorado straciło już wszelkie szanse na play-off – i po prostu nie miało to sensu.
Mike Modano, Dallas. Sezon 2009/10, 39 lat
19. sezon: 80 meczów, 15+31=46 punktów
20. sezon: 59 meczów, 14+16=30 punktów
Modano w tamtym Dallas był,
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.
Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.
Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.
Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:
NHL W PL
86291000060000000003362403
W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 22 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 60 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 180 dni | 108 zł |