Tylko u nas – autorski raport z ostatnich wydarzeń w NHL! Ciekawostki, własne komentarze, multimedia i memy – nie tylko suche wyniki, tabele i stwierdzenia kto komu strzelił gola!

https://nhlw.pl/2024/10/zamow-papierowy-skarb-fana-nhl-na-sezon-2024-25-hit-teraz-takze-audiobook/

Killer weekendu NHL: Wyciąga swój zespół z piwnicy

Niepomyślny początek sezonu Avalanche to już moze nie odległa, ale jednak przeszłość. W trakcie tego weekendu Lawina zdecydowanie odbiła się od towarzystwa zalegającego na ligowych tyłach, a wielkie zasługi ma w tym nie kto inny jak Nate MacKinnon. W piątkowym starciu z Ducks zdobył on game winnera w dogrywce, a w niedzielnym z Rekinami dwukrotnie asystował.

Lepiej wygląda także już gra Cale’a Makara, i to wystarcza żeby nie słyszeć też wielkiego kwiku w sprawie bramkarstwa Aleksandara Georgijewa.Tak przy okazji fantastyczny jest ten nowy zwyczaj wielkiej bejsbolowej czapki dla najlepszego w drużynie – wygląda na zdjęciach prześmiesznie i jest viralowe. Dobrze pomyślane 😉

Jubileusz weekendu: 1000 mecz ozdobił golem, a nie jest z tego znany

Nikt z osób zasiadających do oglądania meczu Predators kontra Red Wings nie wiedział, lub przynajmniej nie mówił o tym przed spotkaniem, że swój wielki jubileusz będzie miał Luke Schenn. To że obrońca, którego pamiętam w lidze od bardzo dawna, dobrnął do tysiąca spotkań, jest niesamowite.

https://twitter.com/NHL/status/1847708391789015374

Jeszcze bardziej zdziwił fakt że to on otworzył strzelanie w tym starciu, bo przecież nie nalezy do wybitnie ofensywnych defensorów. Nawet wydawało się, że było strącenie krążka przez Filipa Forsberga, ale jeśli liga chciała na coś przymknąć oko, to jest właściwa rzecz by nie być tak mocno szczegółowym. Dobry start Drapieżników miał nieszczęśliwy bo przegrany finisz.

Co prawda odblokował się Steven Stamkos z pierwszym golem w barwach Nashville podczas przewagi liczebnej, ale show skradli ostatecznie napastnicy Czerwonych Skrzydeł i ich bramkarz Alex Lyon z interwencją meczu (może nawet kolejki). NSH pozostali JEDYNĄ w lidze ekipą bez zwycięstwa, kto by pomyślał…

https://twitter.com/NHL/status/1847727157176332339

Deja Vu weekendu: Dwa gole w 10 sekund jednego zawodnika

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.

Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
86291000060000000003362403

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni60 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni108 zł
Anuluj

6 KOMENTARZE

  1. Gratuluję udanego spotkania. Gdyby życie potoczyło się tak jak planowałem, siedziałbym tam z Wami. A tak jeszcze przez ładnych parę lat nie dotrę. Michał, dla Ciebie specjalne ukłony za organizację imprezy. Oby Ci pary nie zabrakło!

    Zauważyłem dwie osoby w barwach Bruins. Aktywujcie się tutaj w komentarzach – będzie można powymieniać poglądy i pospierać się trochę w tematach niedźwiedzich.

    • Pary już brakuje, jadę na o-parach 😉

      Zapraszamy na kolejne spotkanie pewnie już w play-offach. Szkoda że na to nie dotarłeś!

      Fani Bruins byli najliczniej reprezentowani w barwach, trzy osoby. Na zdjęciu jedna się już nie załapała bo było robione dosyć późno

  2. Czekałem tyle czasu na to spotkanie, bardzo chciałem się pojawić i akurat pechowo termin mi nie spasował 😞 Liczę bardzo że kolejne uda się zorganizować jednak trochę szybciej, niż dopiero na play-offy. Pozdrowienia dla tych którzy się pojawili w Rzeszowie!

  3. Fajnie Michał, że wyróżniłeś Taylera Myersa, co by o nim nie mówić, to 1000 meczów w tak ciężkiej, trudnej, wymagającej fizycznie i psychicznie lidze jest nie lada wyczynem. Plus oczywiście piękne, finezyjne podanie. Ale ja z tego meczu chciałbym wyróżnić przede wszystkim pierwszego gola (choć trzeci też był niczego sobie) jakiego zdobyli Canucks. Dla mnie to fenomenalny pokaz techniki (ogólnie pojętej jako całokształt hokejowego rzemiosła) i taktyki.
    Najpierw rozpędzony Hronek minął gracza Flyers, hamując potem na krawędziach łyżew przed niebieską, żeby koledzy dołączyli do akcji, następuje podanie do Garlanda, który rozpoczyna swój „taniec” przy bandzie. Garland jest mały ale niesamowicie zwrotny i bardzo ciężko go „złapać”, następuję zwrotne podanie do Czecha, co rozluźnia szyki obronne Flyers. Hronek ponownie zagrywa do Garlanda, który jedzie za bramkę i stamtąd robi no look pass na pól dystans czyli w okolice koła wznowień. I wtedy właśnie pojawia się tam Pettersson, krążący sobie swobodne, ten z kolei zagrywa gumę do Hoglandera, który zza bramki gdzie pomagał Garlandowi przenosi się w pobliże słupka. Po zagraniu Eliasa, Nilsowi pozostało wbić krążek do pustej bramki.
    Cała ta akcja (można bez problemu znaleźć na youtubie), to majstersztyk techniczno – taktyczny.
    Widać, że nie ma w tym przypadku, że jest to ćwiczone.
    Cieszy mnie to jako kibica Orek, że zespół wraca na właściwe tory.

  4. Miałem okazję być po raz pierwszy na zlocie i na pewno nie ostatni. Brawo Michał za sprawną organizację i do zobaczenia następnym razem.

Comments are closed.