WIDEO. Niesamowite wielkanocne granie w NHL. Easter Epic

W kalendarzu NHL granie w okresie Świąt Wielkiej Nocy nie jest niczym nowym. W Wielką Sobotę grywano już m.in. decydujące starcie o Puchar Stanleya w inauguracyjnym sezonie dla NHL, gdy 30 marca 1918 roku Toronto Arenas mistrzowie nowo utworzonej organizacji ligowej, wygrali trzecie starcie z Vancouver Millionaires (triumfatorami ligi PCHA), odzyskując po czterech latach trofeum dla Toronto. Podobnych starć w tym świątecznym okresie było wiele w kolejnych sezonach, ale najbardziej chyba pamiętne spotkanie odbyło się w kwietniu 1987 roku, gdy naprzeciw siebie stanęli zawodnicy New York Islanders oraz Washington Capitals. Oto ta opowieść w 15-minutowym wideo na Youtube, lub w formie do przeczytania poniżej:

W POGONI

Sezon zasadniczy obie drużyny zakończyły obok siebie i już kilkanaście dni wcześniej mogły się przygotowywać do rywalizacji w pierwszej rundzie. NHL zdecydowała kilka miesięcy wcześniej, że wiosną 1987 roku po raz pierwszy o wyniku rywalizacji już w pierwszej rundzie decydować będzie seria „best-of-seven”, zamiast dotychczasowych zmagań do trzech wygranych na tym etapie. Seria pomiędzy Wyspiarzami i ekipą ze stolicy USA rozpoczęła się 8 kwietnia 1987 roku i nim minęło 5 dni, Capitals prowadzili już 3:1, dwukrotnie wygrywając m.in. w Nassau Coliseum na Long Island.

Drużyna z Waszyngtonu powoli już przymierzała się do możliwej rywalizacji w drugiej rundzie z mistrzami swojej dywizji, Philadelphia Flyers. W piątym spotkaniu na własnym lodzie niemal rozstrzelali defensywę Islanders, ale kapitalne zawody rozgrywał tamtego dnia Kelly Hrudey w bramce gości. Tylko dwukrotnie skapitulował po uderzeniach zawodników Capitals, a jego koledzy w ofensywie cały czas kontrolowali wynik, nie schodząc z prowadzenia od pierwszych minut meczu. Obudził się Pat LaFontaine, zdobywając jedną z bramek.

Hazard w wykonaniu NHL-owców. Oto ruletka kart kredytowych

Świetny napastnik, od kilkunastu lat zajmujący zasłużenie zaszczytne miejsce w hokejowej Galerii Sław, był również kluczem do wygranej w szóstym starciu obu zespołów. Mecz w Nassau Coliseum bardzo dobrze rozpoczęli miejscowi, ale nim minęło 10 minut drugiej tercji goście ze stolicy objęli prowadzenie 3:2. Wówczas przebudził się LaFontaine – trafił dwukrotnie do bramki strzeżonej przez Boba Masona i dołożył asystę przy golu Mikko Makeli. To wystarczyło, by skazywani na pożarcie po czterech spotkaniach Isles, doprowadzili do siódmego, decydującego o losach rywalizacji starcia na tafli Capital Centre w Landover w stanie Maryland, gdzie swoje domowe mecze rozgrywali wówczas Stołeczni.

DOGRYWKI

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.

Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
ING: 55 1050 1562 1000 0097 7781 8684

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl