Trzy najsmakowitsze kąski okienka transferowego NHL. Czy w ogóle są do kupienia?

Półmetek sezonu NHL już za nami, a więc powoli zbliżamy się do daty 8 marca, czyli trade deadline, a co za tym idzie powstają pierwsze spekulacje związane z ruchami transferowymi, czy też z przedłużaniem umów. Nie tak dawno pierwszy ruch w tej kwestii wykonało Toronto Maple Leafs podpisując ośmioletnią umowę z Wiliamem Nylanderem o wartości 92 milionów dolarów. Kto będzie następny? Z najbardziej gorących nazwisk na czoło spekulacji wyłania się trójka graczy o uznanych albo wręcz wybitnych nazwiskach. Czy jednak kogoś będzie stać na to by złożyć dużą ofertę za tych utalentowanych zawodników? Czy w ogóle są do kupienia? Sprawdźmy ten temat.

Zamów teraz Kwartalnik o NHL – numer pierwszy – 23/24

1. SAM REINHART

Wybitna pierwsza połowa sezonu

Podobnie jak Nylander, Reinhart rozgrywa świetny obecny sezon. Dzieje to się w idealnym momencie jego kariery, aczkolwiek w porównaniu do Szweda, odbywa się to bez specjalnego medialnego szumu. Kanadyjczyk jest najlepiej punktującym napastnikiem z listy UFA, z 34 bramkami na koncie i szansą na dobicie do 61 goli w swoim dziewiątym sezonie NHL. To byłby najlepszy wynik w jego karierze, po zaliczeniu rekordowych 33 i 31 trafień w ostatnich dwóch kampaniach.

Reinhart chce zostać na południowej Florydzie, ale oczekuje uczciwej umowy. Odbyły się bardzo wstępne, ogólne dyskusje pomiędzy zarządem Panthers, a obozem Reinharta, prowadzonym przez agenta Craiga Ostera z Newport Sports, aczkolwiek nie rozpoczęto jeszcze konkretnych negocjacji. Dwa czynniki należy wziąć pod uwagę, mające wpływ na to, że przedłużenie kontraktu z Panthers nie wygląda na takie, jakiego zawodnik mógłby oczekiwać.

Nie wszędzie płaci się tak, jakby oczekiwano

Jak myślicie – co wspólnego ze sobą mają Floryda, Tampa, Nashville, Dallas i Vegas? Jak się okazuje wspólnym mianownikiem dla wszystkich drużyn stacjonujących w tych miastach, będących jednocześnie pożądanymi rynkami w NHL, jest fakt, że gracze zarabiają tam nieco mniej niż wynosi ich wartość rynkowa. Żaden z zawodników Knights, Lightning, Panthers, Stars czy Predators nie zarabia więcej niż 10 milionów dolarów rocznie. Nikita Kuczerow, Braydon Point i Andrej Wasilewski znajdują się na szczycie listy płac Bolts zarabiając rocznie 9,5 miliona dolarów. W Vegas Jack Eichel lideruje z wpływami na konto w wysokości 10 milionów dolarów rocznie, ale był to kontrakt odziedziczony po Buffalo. Mark Stone jest najwyżej opłacanym zawodnikiem podpisanym przez Knights na wartość 9,5 miliona dolarów. Tyler Seguin jest na szczycie listy płac Stars z kwotą 9,85 miliona dolarów, a chociażby taki Miro Heiskanen podpisał kontrakt tylko na 8,45 miliona dolarów do końca sezonu 2028-29. Z kolei Roman Josi jest najlepiej zarabiającym graczem Predators, otrzymującym rocznie 9,05 miliona dolarów.

Wspomniane powyżej liczby ostatecznie prowadzą nas do zarobków osiąganych w Panthers, którzy mają w swoich zasobach Aleksandra Barkova (10 milionów dolarów), Siergieja Bobrowskiego (10 milionów dolarów) i Matthew Tkachuka (9,5 miliona dolarów) na szczycie swojej tabeli płac. Mając to na uwadze można sądzić, że przedłużenie umowy z Reinhartem musiałoby zmieścić się w kolejce za Tkachukiem.

Elastyczność w pierwszej kolejności

Drugim czynnikiem wpływającym na wysokość ewentualnych przyszłych zarobków bohatera tego artykułu jest fakt, że Pantery pod wodzą generalnego menadżera Billa Zito starają się zbudować zrównoważony produkt, który ma im dać szansę kilku prób zdobycia Pucharu Stanleya, więc szukają maksymalnej elastyczności w zakresie limitu płac prowadząc politykę transferową podobną do tej, jaka była prowadzona przez lata w Tampa Bay. Więc nawet jeśli Reinhart chciałby potencjalnie uzyskać od 10 do 11 milionów dolarów rocznie na wolnym rynku, biorąc pod uwagę jego produktywność i biorąc pod uwagę, jak ubogi jest rynek napastników UFA, to po prostu nie jest to kwota realna do uzyskania, jeśli zamierza pozostać na południowej Florydzie.

Pierwsza i ostatnia umowa długoterminowa

Jest jeszcze jedna kwestia, które wydaje się, że będzie miała znaczenie dla Sama. Ma 28 lat, więc to prawdopodobnie jego ostatni duży kontrakt, a nigdy wcześniej nie podpisał umowy długoterminowej. Po pierwszej podstawowej umowie, najpierw w Buffalo podpisał dwuletni kontrakt o wartości 7,3 miliona dolarów we wrześniu 2018 roku, a następnie roczny angaż o wartości 5,2 miliona dolarów w październiku 2020 roku. Później parafował trzyletnie porozumienie o wartości 19,5 miliona dolarów z Panthers w sierpniu 2021 roku. Wydaje się więc, że mógłby się zgodzić na mniejszą wartościowo umowę na korzyść długiego terminu jej obowiązywania, aby zapewnić sobie spokój ducha. Tak czy inaczej, Reinhart raczej pozostanie na południowej Florydzie.

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.

Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
ING: 55 1050 1562 1000 0097 7781 8684

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@nh**.pl