Tylko u nas – autorski raport z ostatnich wydarzeń w NHL! Ciekawostki, własne komentarze, multimedia i memy – nie tylko suche wyniki, tabele i stwierdzenia kto komu strzelił gola!

Kup papierowy Skarb Fana NHL na sezon 2023/24!

Awantura dnia: Kolejny wyciek oleju

Trzecie już w tym sezonie starcie Canucks z Oilers i wciąż brak jakiegokolwiek „odbicia” ze strony Edmonton. Brak widocznej poprawy, kursu zmierzającego ku wygórowanym oczekiwaniom. A przecież wchodzimy w środkową część sezonu, nie da się już tego wszystkiego tłumaczyć obozem treningowym brakiem zgrania i tak dalej. Nie zrzucą winy na brak Connora McDavida, bo ten gra. Próba sprzedania  narracji, że gra po kontuzji i wciąż ją odczuwa, to już kompletna bzdura. Gra, bo ktoś mu kazał / pozwolił grać. Co to za usprawiedliwienie?

Poza tym jest jeszcze Leon Draisaitl i przynajmniej dwóch innych liderów, domniemywając po tym ile zarabiają. Skąd więc w trzech spotkaniach z outsiderami z Vancouver bilans bramkowy 6:18? Przyczyny są fundamentalne i dotyczą każdej kwestii. Skupie się trochę na wyczynach McDavida, może niesprawiedliwie, ale to jednak wątek bardzo głośny. Drugi w tym sezonie występ bez punktów, a do tego pokaz frustracji i złości, gdy nie wychodziło. Pochwaliłbym nawet to, gdyby zrzucił rękawice jak mężczyzna, lub poszedł za tą emocją do końca. Tymczasem on coś  zaczyna,  ale nie kończy, odjeżdża,  patrzy w zupełnie inną stronę, mam  wrażenie w stronę sędziów, aby jak najszybciej przerwali  dane zwarcie.

Udawana agresja i złość, takie mam wrażenie. Tymczasem w składzie Orek jest na tę chwilę  conajmniej dwóch lepszych w swoich fachu hokeistów od McDavida,  na upartego wcisnąłbym nawet czterech. Eliasa Petterssona i Brocka Boesera bez wątpliwości, a także Quinna Hughesa i Thatchera Demko omyłkowo nazwanego przeze mnie ostatnio Kanadyjczykiem zamiast Amerykaninem. W tym konkretnym meczu zresztą od Hokejowego Zbawiciela lepszy był choćby JT Miller. Trudów spotkania nie wytrzymał także Jay Woodcroft, wyrzucony przez sędziów za nadmierną ekspresję przy komentowaniu ich pracy.

Młodość dnia: Niekojarząca się z Bruins

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.

Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
ING: 55 1050 1562 1000 0097 7781 8684

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@nh**.pl

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni19 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj

2 KOMENTARZE

  1. Uwaga, odpowiadam na pytania w tekście:

    1. Jak to więc jest, że jednym z najgłośniejszych i najbardziej pozytywnych zaskoczeń tego sezonu to właśnie Poitras z Bostonu.
    – GM miał odwagę i wizję więc nie zapchał składu, a zwłaszcza środka pola podstarzałymi przeciętniakami schodzącymi powoli ze sceny jak mu radzili wielcy eksperci.

    2. Jak to jest, że Niedźwiedzie potrafią zasługami innych debiutantów (…) i Masona Lohhreia wygrać z contenderem w postaci Stars?
    – Kontuzje i zawieszenia wyeliminowały pół skłądu obronnego więc trzeba było wstawić rezerwy i niespodziewanie(?) okazało się, że na zapleczu jest ktoś, kto potrafi grać. Lohrei w meczu z Detroit był na drugim miejscu w drużynie jeśli chodzi o czas spędzony na lodzie. Może stąd te 5 bramek straconych? Sztab też to chyba zauważyłe, bo z Dallas już 6 minut mniej na lodowisku i gra w trzeciej parze.

    3. Jak to jest, że Niedźwiedzie potrafią zasługami innych debiutantów Johna Beechera i (…) wygrać z contenderem w postaci Stars?
    – Patrz punkt 1.

     

Comments are closed.