Hokej. MŚ Elity. Analiza faworytów turnieju. Europejskie potęgi przed szansą na medale

W pierwszym tekście zapowiadającym tegoroczne zmagania najlepszych reprezentacji globu w hokej przyglądaliśmy się ekipom Kanady i USA, zastanawiając się, dlaczego w ich szeregach nie ma tych największych nazwisk. Dziś czas na faworytów zmagań ze Starego Kontynentu, które co prawda też nie wystąpią na galowo, ale w ich szeregach nie braknie prawdziwych gwiazd, zarówno teraźniejszych, jak i ty wschodzących. Czego możemy się spodziewać po ekipach Finlandii, Szwecji, Czech i Szwajcarii? Zapraszam do lektury.

Zamów papierowe PODSUMOWANIE sezonu NHL! Ach co to był za sezon 22/23!

Pięciu graczy z NHL odnajdziemy w składzie gospodarza fazy finałowej, obrońcy tytułu sprzed roku i chyba głównego faworyta na starcie zawodów, czyli Finów. Nie o ilość tu jednak chodzi, a o jakość. Z zaproszenia do gry przed własną publicznością skorzystał bowiem Mikko Rantanen, bezsprzecznie największa gwiazda z NHL, jaka pojawi się na fińskich i łotewskich lodowiskach. As Colorado Avalanche jest świeżo po życiowym sezonie, w którym po raz pierwszy przekroczył granicę 50 goli i 100 punktów (55G, 50 A, 105 pkt). Nie wiem, czy zdominuje tę imprezę i poprowadzi swoich kolegów do kolejnego złota, ale już za sam przyjazd na długi, wyczerpujący turniej należą mu się ogromne słowa uznania, biorąc pod uwagę, że przez dwa ostatnie sezony w NHL rozegrał łącznie 184 spotkania o stawkę (sezon zasadniczy i play-off). Końska dawka grania, ale widzimy, że przydomek The Moose nie wziął się znikąd. Pewnie liczył na współpracę w jednym ataku z pochodzącym z Tampere Patrikiem Laine, ale ten niestety ostatecznie z powodu kontuzji na mistrzostwa nie przyleci. Fińska top line i tak będzie siać popłoch, bo na drugim skrzydle będzie pewnie Kaapo Kakko, który na tym turnieju brylował już kilka lat temu, jeszcze nim trafił do NHL, albo nieco chimeryczny, ale mogący zaskoczyć Kasperi Kapanen. Ciekawe, czy rolę pierwszego centra udźwignie Antti Suomela, który zaliczył zupełnie niesamowitą punktowo kampanię w szwedzkiej SHL, a na mistrzostwa wraca po kilku latach przerwy i grze w wielu różnych ligach, w tym pobycie w San Jose i Toronto. Grzechem byłoby go nie spróbować, nim ew. trzeba będzie poszukać innych rozwiązań. Trener Jukka Jalonen z przodu ma naprawdę wiele opcji i pewnie będzie potrzebował chwili, by znaleźć to optymalne.

Nie jest tak, że nie ma w tej ekipie znaków zapytania. Ciekawe, w jakiej formie będzie

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.

Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
ING: 55 1050 1562 1000 0097 7781 8684

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@nh**.pl