Diabły pomóżcie! – Dawson Mercer

Przedstawiamy kolejne tłumaczenie fenomenalnych tekstów o NHL ukazujących się na łamach portalu The Players’ Tribune. Tym razem Dawson Mercer, napastnik New Jersey Devils, opowiada o przemianie jaka zaszła w szatni Devils w tym sezonie i o tym, jaką grupę udało im się zbudować. Prosi również o przysługę wszystkich kibiców Diabłów na całym świecie. Zapraszamy do lektury.

https://nhlw.pl/2023/04/zamow-papierowe-podsumowanie-sezonu-nhl-ach-co-to-byl-za-sezon-22-23/

Jednym z największych plusów grania dla Devils jest to, że mamy oddanych fanów wszędzie – nie tylko w Jersey, ale dosłownie na całym świecie. To zasługa zaciągu europejskiego w osobach chociażby Eliasa, Holika czy Fetisova. Wiemy, jak ważna dla Was wszystkich jest tegoroczna seria przeciwko Rangers, niezależnie od tego czy oglądacie mecze o 20 w New Jersey czy o 3 w nocy w Europie. Pomyślałem, że fajną rzeczą będzie napisanie do Was tego listu przed play-offami, bo muszę was o coś poprosić. Ale o tym później. Najpierw pozwólcie, że spróbuję wytłumaczyć jak ważne dla mnie jest noszenie bluzy z diabelskim NJ na piersi.

Jeśli o mnie chodzi – mam wrażenie, że wszystkie elementy wskoczyły na właściwe miejsca w lutym, kiedy świętowaliśmy 20. rocznicę wygrania Pucharu w 2003 roku. Stałem na ławce podczas ceremonii i patrzyłem na wszystkie te legendy wychodzące z tunelu… Elias, Niedermayer, Stevens, Daneyko, Brodeur. To mój drugi sezon w barwach Diabłów i myślałem, że już wiem co i jak jeśli chodzi o kibiców. Ale gdy zobaczyłem ich reakcję na skład z sezonu 02/03 wychodzący na lód – to było coś niesamowitego. To tak jakby na trybunach zaszła jakaś nagła zmiana. Za wszystko, co tamta ekipa musiała poświęcić, żeby zdobyć Puchar – krew, pot, zęby – kibice odpłacają im się wręcz nabożnym hołdem, jakby powstała między nimi jakaś szczególna więź. Jesteśmy młodą drużyną, wielu z nas nie miało możliwości podziwiać tamtego składu w latach świetności. Patrzysz na banery w The Rock (Prudential Center – przyp. tłumacza), oglądałeś powtórki, słyszałeś historie, ale doświadczenie tego na żywo to całkiem inna bajka.

Stoisz tam i myślysz:
wszystko, czego chciałem, o czym marzyłem…
widzę to na własne oczy.

Wszyscy chcemy czuć coś takiego. Po to tutaj jesteśmy. W szatni mamy pozytywnie nakręconą ekipę, nazwij to vibem czy tam kulturą, nieważne, mamy to coś. Nie wiem jak ująć to w słowa, więc może po prostu: bardzo cieszę się, że jestem Diabłem!

Poczułem to coś od razu, kiedy tylko przyjechałem na obóz przygotowawczy w moim debiutanckim sezonie. Devils wybrali mnie w drafcie podczas COVIDowego sezonu, przez co przez prawie rok nie miałem okazji spotkać innych członków organizacji. Przez to z kolei była spora szansa, że wejście do drużyny będzie dziwne i będę się czuł nieswojo. Przyjęli mnie jednak jak swojego i z miejsca poczułem się jak w domu. Ważną rzeczą była dla mnie ilość pracy i wysiłku, którą w swój rozwój wkładali inni zawodnicy jak Nico, Jack czy Yegor. Nie są przecież ode mnie dużo starsi a nie zachowywali się jak młodziki. Nadawali tempo, świecili przykładem, przewodzili drużynie.

W zeszłym roku trafiliśmy na pewne przeszkody nie do przeskoczenia. Nie ukrywam, był to rozczarowujący sezon. Wydaje mi się jednak, że szatnia dobrze na niego odpowiedziała. Z pewnością było nad czym popracować w lecie, ale wszyscy wiedzieliśmy, że stać nas na wejście na wyższy poziom. Wróciliśmy do gry z całkiem nowym nastawieniem. Wiedzieliśmy, że kibice nas nas liczą, ale też nas rozliczą.

I tak właśnie było, od samego początku. Przegraliśmy pierwsze 2 mecze i wszyscy byli

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.

Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
ING: 55 1050 1562 1000 0097 7781 8684

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl