Oscar dnia: Bramkarska scena

Czy wygrywasz, czy nie, o Mike’u Smit’cie i tak głośno jest. Taką przyśpiewkę ułożyłem na szybkości o Oilers, bo jest w tym sporo prawdy. W meczu numer jeden pomiędzy Nafciarzami i Królami wiele osób mówiło o błędzie tego bramkarza przy decydującym golu. Jasne, to było nerwowe zagranie i sprokurowało trochę dalszy rozwój akcji, po której padła bramka dla Los Angeles. Nie demonizowałbym jednak występy golkipera w tamtym spotkaniu i nie zrobiłem tego w raporcie. Dziś też nie będę przesadnie chwalił, choć Smith zachował czyste konto, to w moim podsumowaniu zaistnieje z zupełnie innego powodu…

… dzięki fantastycznym umiejętnościom aktorskim Smith dał drużynie pierwszą w meczu przewagę liczebną. Andreas Athanasiou wpadł z impetem na krótki słupek i doszło do kontaktu między nim i klęczącym goalie. Smith wyczuł okazję doskonale, wiedział jak dobrze będzie to wyglądać w „kamerze” i doskonale dodał od siebie, grając rolę życia i rozkładając się jak postrzelony w polu bramkowym. Sędziowie w zasadzie nie mieli wyjścia i nawet nie mówię że zrobili źle, kontakt był, reguły zostały naruszone.

Wyobraźcie sobie, że to był kluczowy moment meczu – po bezbramkowej pierwszej tercji, w której EDM mieli swoje problemy. W nadarzającym się pierwszym w spotkaniu 'power play’ Edmonton otworzyli oni wynik spotkania, a chwilę później zmogli podwyższyć w kolejnej przewadze liczebnej, choć ostatecznie oddalili się na dwa gole po bramce w… liczebnym osłabieniu. Smith zachował czyste konto do końca meczu mając już relatywnie proste zadanie.

Przekleństwo dnia: 'Idi na chuj’ Marchand

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
Idea Bank: 84195000012006351270730001

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni19 zł
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł

2 KOMENTARZE

  1. Zakrztusiłem się: Clancy Memorial i Nazem Kadri?? W sumie dlaczego Boston nie wystawiło Marchanda???

Comments are closed.