Kontrakty: dobrze zacząć, a potem się zapomnieć

Początek października 2020 roku miał w Edmonton dać odpowiedź, na ile Ken Holland ma pomysł na poprawę sytuacji kadrowej zespołu oraz siłę przebicia na rynku, która pozwoli mu na realizację takiej idei. Zaczęło się obiecująco, bo tak należy odebrać pierwsze ruchy doświadczonego menedżera. Bez jakiegoś „ale” nie mogło się jednak obejść.

Zacznijmy jednak od pozytywów. W pierwszych dniach października media w Edmonton poinformowały, że do zdrowia wraca Tyler Ennis. Napastnik doznał groźnego urazu w trakcie rywalizacji z Chicago Blackhawks, ale po dwóch miesiącach dostał zgodę na powrót na lód. Trzeba pamiętać, że starcie z Kirbym Dachem przy bandzie za bramką Mikko Koskinena wyglądało bardzo poważnie, a doniesienia o stanie kontuzjowanej nogi filigranowego gracza nie były pierwotnie najbardziej optymistyczne. Na szczęście 6-7 tygodni wystarczyło, by zawodnik wyleczył uraz, a szefowie Nafciarzy poinformowali o nowej umowie dla Ennisa.

Pochodzący z Alberty napastnik trafił w rodzinne strony wiosną tego roku przy okazji zamknięcia okienka transferowego. Senators nie wzbogacili się zanadto na tej transakcji, przyjmując od Oilers wybór w piątej rundzie przyszłorocznego draftu. Nafciarze pozyskali za to skrzydłowego do top9, szybkiego, dynamicznego, mogącego występować nawet u boku McDavida czy Draisaitla i gwarantującego, jak się wydawało jeszcze kilka trafień i asyst do końca sezonu zasadniczego. Ennis miał bowiem za sobą kilka naprawdę udanych miesięcy w Ottawie, a bilans punktowy nawiązujący do najsolidniejszych lat zagranych jeszcze w barwach Buffalo Sabres.

Skrócony sezon nie dał jednoznacznej odpowiedzi na to, jak dużym wzmocnieniem może być doświadczony gracz. Z drugiej jednak strony, 6 punktów w 12 meczach brzmi całkiem nieźle jak na gracza, który nie dostawał praktycznie żadnych szans na występy u boku liderów w PP. Ennis mógł się pochwalić całkiem sporym wskaźnikiem oddawanych strzałów w przeliczeniu na mecz (top4 wśród klubowych napastników), nie stroniąc przy tym od wspierania swoich kolegów w defensywie i chętnie wdając się w fizyczną walkę z rywalami, pomimo dość skromnych warunków fizycznych (tylko klubowi twardziele w osobach Kassiana, Archibalda czy Khairy częściej w przeliczeniu na mecz atakowali ciałem przeciwników).

The #LetsGoOilers re-signed 31 y/o UFA F Tyler Ennis for 1 year $1M per @TSNRyanRishaug

-16G 37P in 70GP
-47.4% 5v5 GF, 50.6% DFF (+2.3% rel team), 49.4% Corsi (+1.2% rel team)
-Rep'd by @EustaceKing O2Khttps://t.co/hMTFICXQTA

— PuckPedia (@PuckPedia) October 9, 2020

Zaczęto więc przebąkiwać o możliwości porozumienia z Ennisem w sprawie nawet 3-letniej umowy o wartości grubo ponad 2 mln dolarów za sezon gry. Sytuacja budżetu Nafciarzy skutecznie jednak ten pomysł storpedowała i Holland dogadał się z napastnikiem w sprawie rocznego kontraktu na poziomie okrągłego miliona dolarów. Taki ruch pozwolił na pozostawienie lewoskrzydłowego w drużynie, jednocześnie umożliwiając działanie na rynku. Zakładając, że Ennis może grywać po 13-14 minut w meczu (głównie w EV), zapewniając zdobycz na poziomie 35-40 punktów w skali całej kampanii, to za ten ruch Holland dostaje na pewno plusik. Zwłaszcza, że dał szansę na wykonanie kolejnego.

W Edmonton, poszukując centra do trzeciej formacji, sięgnięto bowiem po odstrzelonego

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
Idea Bank: 84195000012006351270730001

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl