Korzystamy z początkowej nieobecności Kamila, zapowiadając coroczną ankietę NHL w PL, rozpoczynając kampanię na redaktora roku. Przedłużony wstęp zahacza o aferę 'jazdy na gazie’ przez Kamila D. wspominamy wykroczenia hokeistów NHL po 'pijaku’. Odcinek mocno rosyjski rozpoczynamy nad debatą o nowym kontrakcie dla Andrieja Wasilewskiego. Nikt z nas nie potrafi nazwać tej umowy złą, ale pojawiają się pewne znaki zapytania.

Jednego bramkarza Sbornej zamieniamy na drugiego, bo Siergiej Bobrowski dał nam swoimi wypowiedziami powody do dyskusji. Co sobie myślano w Blue Jackets, przed ostatnim sezonem, jeśli rzeczywiście Bob oznajmił że na bank odejdzie po nim? Czy przyjście Artiemija Panarina do CBJ było błędem i doprowadziło do tego, że nie udało się zatrzymać także Boba?

Wspomniany już bohater okienka kontraktowego w rozmowie o 'niehokeju’ mocno przejechał się po Władimirze Putinie, co zostało przyjęte raczej na chłodno w jego kraju i przez jego rodaków. Szantażu na władzach miasta Calgary dokonali włodarze Flames i chyba uda im się doprowadzić do budowy nowej hali w mieście. Dochodzimy jednak do wniosku, że to niekoniecznie musi być zły biznes dla CGY.

DARMOWY FRAGMENT:

Poniżej plik audio całego nagrania do ściągnięcia lub odsłuchu bezpośredniego:

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj

3 KOMENTARZE

  1. Czyli ankieta będzie za dwa tygodnie :p

    Dajcie w ankiecie pytanie o najgorszego redaktora. Koniecznie z opcją komentarza. Kiedyś Piłka Nożna dawała takie pytania w swojej ankiecie redakcyjnej. Niekoniecznie musicie potem publikować wyniki odpowiedzi na to pytanie.

    Tim Thomas to jednak była torpeda. Późno wszedł do ligi, ale był niesamowity.
    St. Louis z kolei jest przykładem drużyny, której właśnie bramkarza brakowało do osiągnięcia sukcesu. Wystarczyła trochę stabilniejsza forma Briana Elliota i juz byli w konferencji zachodniej. Wcześniej brak prawdziwej jedynki nie pozwalał im przejść choćby raz LA czy Chicago.

    Myślę, że z bramkarzami w NHL jest podobny problem jak z QB w NFL. Musi być przynajmniej dobry ale nie może zarabiać tyle co najlepsi. Jeśli zarobki są zbyt wysokie, za mało zostaje w czapce na innych i sypie się to zawsze w play-off. Także moim zdaniem najbliższy sezon to ostatnia szansa dla Tampy. Potem będzie pozamiatane.

    W temacie Calgary i ewentualnych przenosin – czy rada właścicieli nie musi wyrazić zgody na przenosiny? Bettman przecież juz tupnął nogą chociażby w przypadku Phoenix. Jeśli wymagana jest wspomniana zgoda ligi, to aż tak łatwo właścicielom by nie było.

    • A czy nie możemy po prostu przyjąć, że ci którzy mają najmniej głosów w ankiecie na 'najlepszego’, są najsłabsi/najmniej aktywni? 🙂 Ankieta będzie szybciej niż za dwa tygodnie albo nie nazywam się Adrian Kowal! (hehe)

      • Pamiętam, że w jednej z ankiet Piłki Nożnej Janusz Atlas i Paweł Zarzeczny byli w pierwszej trójce najchętniej czytanych i jednoczesnie wśród najmniej lubianych.

        Ankieta jest dla Was, nie dla mnie, także bez sensu wpieprzam sie Wam z butami.

Comments are closed.