Hokej jest sportem, który chyba najlepiej opiera się politycznym zagraniom „grubych Bogdanów” z góry i najlepiej radzi sobie z wszelkimi przejawami prób upolitycznienia tej dyscypliny. Nie udało się jednak nie wplątać w dyskusję o takim charakterze po piątkowym spotkaniu GKS Tychy-IFK Helsinki w ramach Hokejowej Ligi Mistrzów. Podczas spotkania kibice gospodarzy postanowili poprzez banner przekazać całemu światu wiadomość, która z inicjatywy Polaków pojawia się coraz częściej i w coraz to nowych miejscach. Czy jednak chodzi tu do końca o politykę?

Dobry mecz, jeszcze większy rozgłos

Nie ma co się łudzić, że polskie ekipy są jakimikolwiek faworytami tych rozgrywek. Ba, nie doczekaliśmy jeszcze zwycięstwa w międzynarodowej imprezie klubowej rozgrywanej pod szyldem CHL. W zeszłym roku dość bolesną nauczkę otrzymał zespół Comarch Cracovii Kraków. W dniu wczorajszym 3:5 ulegli Tyszanie. Trzeba jednak przyznać, że wynik nie oddaje do końca tego, co działo się w trakcie potyczki. Drużyna mistrzów Polski była bardzo dużym, niespodziewanym problemem dla ekipy występującej na co dzień w niezwykle silnej lidze fińskiej Liiga. Tak naprawdę zadecydowała ilość tlenu w trzeciej tercji, którego większe pokłady zachowali przyjezdni. Tyszanie jednak stawili bardzo solidny opór, uzyskując nawet prowadzenie w tym meczu, a w drugiej tercji do serca trenera Helsinek zakradł się strach i istniała całkiem realna szansa, że Tyszanie przegrani do szatni z tego meczu nie wrócą.  Niespodzianka z pewnością odbiłaby się szerokim echem w hokejowym świecie. Kibice postarali się jednak, by tak szybko Europa o polskim hokeju nie zapomniała.

Bo krzyczeli?

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj

10 KOMENTARZE

  1. Banner był widoczny na transmisji i to przez dłuższą chwilę bo był wprost na kamery telewizyjne. Zasady to zasady i nie powinno być to wywieszone. To nasza historia i każdy bardziej rozgarnięty człowiek wie jaka była prawda, a na początku roku z całej sytuacji zrobiono jednak sprawę polityczną.

    Inna sprawa, że największy problem współczesnego świata to poprawność polityczna. Wymysł, którego granice są ciągle naciągane. Wczorajsza sytuacja i reakcja CHL to jej przejaw, ale jednak trzeba to zrozumieć. Umowy sponsorskie podpisane, tam pewnie są odpowiednie zapisy. Nikt nie chce widzieć logo swojej firmy na tle z jakimkolwiek bannerem wywołującym emocje.

    • I chyba o te umowy chodzi. Komuś z Odrą się może nie spodobac, że ktoś w złym świetle stawia ich kraj i może zakręcic kranik z dofinansowaniem. Ot, co.

  2. Pytanie tylko po co wywieszać takie transparenty na zawodach sportowych i co to ma wspólnego ze sportem?

  3. Czemu wieszają takie banery? Serio? Wieszają bo to są ludzie. I ludzie oddychają i żyją tym co ich otacza. Wymaganie że sport ma myć odseparowany od życia jest wymyslem biznesu nie dlatego że chodzi o dobro sportu nie bądźcie NAIWNI chodzi o kasę a kasa lubi spokój i zero kontrowersji ma być milusio mają kupić hot-doga obejrzeć mecz i nie mieć poglądów polityczno-społecznych.

  4. No dobrze skoro tym żyją to powinni wybrać taką formę przekazu, która nie będzie powodowała, że ich podobno ukochany klub będzie ponosił koszty ich pomysłów.
    Istnieją inne miejsca, w których można się wypowiedzieć na tem temat i to miejsca gdzie zasięg będzie większy niż wśród raczej niewielu widzów CHL.

  5. Myślę że manifestują swoje poglądy w miejscy które może kochają i to jest ich środowisko naturalne. No i też nie ukrywajmy że chodzi o tv. Może fińska tv coś o tym wspomni może też niemiecka kto wie. A klub płaci bo rządzi biznes.

Comments are closed.