Mocno obsadzona filmami, gifami, memami dokładna pigułka informacyjna z wydarzeniami ze świata NHL!

Mecz dnia: Kings vs Golden Knights

Wybierając ten mecz na spotkanie dnia postawiłem sobie za punkt honoru nie zamęczać was informacjami, że to jest takie historyczne, że to pierwszy raz, że „tego jeszcze nie grali”, że po raz ostatni w tym i w tym roku… Umówmy się, wszystko, co działo się w Vegas w tym sezonie było rekordowe i historyczne – i tak miało być. Sądzono tylko, że to będzie rekordowo i historycznie złe, ale jest zupełnie na odwrót.

No więc sweep. Trudno w to uwierzyć, ale taka jest rzeczywistość. W meczu numer jeden przed własną publicznością Golden Knights byli lepsi 1:0, w drugim zwyciężyli 2:1 po dwóch dogrywkach. Po przenosinach rywalizacji do Miasta Aniołów goście wygrali 3:2, a w ostatnim meczu znów triumfowali 1:0. Wszystkie mecze różnicą jednego gola, stąd jak najbardziej przestrzegam wszystkich przed stwierdzeniem, że to była dla Rycerzy łatwa konfrontacja. Nie była, ale pozamiatali.

Podobnie jak na rozpoczęcie tych potyczek czyste konto zachował Marc Andre Fleury, który zanotował 31 udanych interwencji. Innym wspólnym mianownikiem pomiędzy meczami numer cztery i jeden jest jeden gol w meczu i to strzelony przez obrońcę. Tym razem był to Brayden McNabb, który przed tym, jak trafił do Vegas grał właśnie dla Królów w latach 2014-2017.

Gol pada głównie właśnie dzięki podłączeniu się do ofensywy obrońcy, który wcielił się tu w rolę skrzydłowego – odważnie, ale wszystko w czas, w tempo, no i przede wszystkim z celnym strzałem. Zapytacie, czemu musiał wcielać się w rolę skrzydłowego, gdzie był występujący tu na RW w tej formacji Jonathan Marchessaut? Cóż, ten musiał wyprowadzać krążek po zamieszaniu, jakie chwilę wcześniej było pod bramką VGK. Role się trochę pomieszały, ale tak w hokeju bywa, dlatego

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj

22 KOMENTARZE

  1. Cześć,

    wybaczcie, jestem tu nowy, ale mam prośbę:

    podeśle ktoś adres do artykuły o drafcie Las Vegas? nie wątpię, że taki powstał 🙂

  2. Aż się cisną na usta słowa „wyjedzie na lód Kopitar, Doughty, pokażą VGK jak sie gra w playoff.” Komentarz oczywiście z przymróżeniem oka, poniewaz bardzo szanuje Waszą prace Panowie

    • To powiedział Kowal to On… 🙂 Ale ja nie zaprotestowałem, dałem Vegas tylko dwa zwycięstwa (po korekcie z zawieszeniem Doughty’ego trzy). Moja wina także, ale wiecie co, lubię się mylić w tych kwestiach, za to kocham NHL jak podejrzewam wielu z was także!

      • Robiąc swój bracket, nie miałem większych wątpliwości typując zwycięzców za wyjatkiem tej pary. Cały dzień się biłem z myślami, w końcu postawiłem na Vegas i bardzo się cieszę, bo odprawili i to do zera nielubianą przeze mnie ekipę. Myślę że dla Rycerzy nie ma już w tej chwili rzeczy niemożliwych. To by była piękna historia gdyby awansowali do finału Pucharu. Droga do tego daleka, ale jak patrzę na nich to widzę nieskrępowaną niczym radość i entuzjazm.

      • Tak sie mi wlasnie wydawało, że to Kowal rozpoczął taką retoryke. Co to pomyłek w typowaniach i niespodziankach, za to kochamy sport ogólnie ot choćby tegoroczna LM i dwumecz Roma – Barca. Najważniejsze aby ostatni mecz w sezonie wygtał Pittsburgh;).

      • Oszczędzajcie Adriana bo ostatnio ciężki ma czas. W weekend Chojniczanka przegrała 0-2 u siebie z …… dobra, nic nie mówiłem 🙂

    • Tak to już jest, raz coś się przewidzi a pięć raz wyjdzie się na młota 😉 W życiu nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy. Fajnie napisał kiedyś Stanowski w felietonie na Weszło: najuczciwiej byłoby przyznać, że się niczego nie wie. Wszystko to przypuszczenia, przeczucia i domysły, tylko kto chciałby ciągle czytać „pożyjemy, zobaczymy”? 😉

  3. My to mamy qr….a pecha,bez Zacha będzie mego ciężko,w sumie to wierzę w jedno zwycięstwo teraz na wyjeździe i chyba koniec.Nie napiszę co trzeba zrobić z gm bo to oczywiste ?załamka ,ale mam nadzieję że chłopaki powalczą.Brawo Vegas jedną z moich najbardziej nielubianych drużyn out?. Dopełnieniem tej nocy jest porażka Owen Sound po zwariowanym meczu i asyście Lyszczarczyka???.

    • O ile pamietam kilka tygodni temu bardzo narzekałem i krytykowales Zacha… Mógłbym sparafrazować kolegę. Napisać: nie o takich fanów (nie)walczyłem! ?
      Pozdrawiam
      Into the Wild!

      • Ps co znaczy nie o takich fanów walczyłem?Od pierwszego dnia istnienia stoję wiernie za wild.nie patrząc na to czy wygrywamy czy nie.Wydaje majątek na gadżety klubowe czy chociażby mecze w Helsinkach.A że czasem kogoś skrytykuje hmmm mam prawo.Nigdy nie obraziłem naszego zawodnika itp Pozdrawiam We Born to be WILD

  4. Oczywiście że krytykowałem bo nie grał na swoim poziomie,lecz w PO zaczął grać naprawdę fajnie.wiec chyba może mnie szlag strzelać że tracimy jednego z naszych najważniejszych zawodników co?Pozatym każda strata boli bo krótka ławka nie pomaga.Ps co do Krytyki to było jedno zdanie.porownujac nawet jak dzisiaj będę krytykował Enisa czy Eka to nie znaczy że jak fajnie zagrają nie będę się cieszył czy też nie będę załamany że wypadną przez kontuzje.

    • Hej. Owszem masz do tego prawo. Jak każdy kibic. Z chęcią podyskutuję z osobą, której podobnie jak mi na serduchu leżą Dzikusy. moim zdaniem konstruktywna rozmowa może przynieść tylko pozytywy. Pisanie o tym „jak wk… kogos gra” gościa, który dochodzi do formy po ciężkiej kontuzji przypomina mi polski grajdołek ekstraklasowy…
      PS. jakbyś miał dalej ochotę podyskutować: mi********@***il.com. Tu nie ma sensu
      PS2 piątek/sobota widzimy zestrzelone odrzutowce 😉

    • Każdy może, prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczanie do krytyki panie to nikomu nie podoba się. Więc dlatego z punktu mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było. Tylko aplauz i zaakceptowanie. Tych naszych, prawda, punktów, które stworzymy.

        • Michał!
          Ależ wtopa, nie skojarzyłem że zasłużyłem na cokolwiek.
          Ponieważ pamiątek Blackhawks mam aż nadto i wysypują mi się z szafy, moja propozycja jest następująca:
          Konkursową nagrodę upłynnimy tudzież przejemy przy najbliższej okazji w szerszym gronie (finały?) jeśli do takiego spotkania dojdzie oczywiście.
          Niestety ze względu na bardzo ograniczony czas (chyba do emerytury) mogę się spotkać tylko w Kraku. Oczywiście macie plany dalekosiężne spotkać się (W-wa, Trójmiasto) co rozumiem bo Kraków to nie pępek świata, jednak najwyżej bez mojej skromnej osoby.
          Zatem Michale trzymaj oko i ucho na pulsie spraw (pieniądze) ………….
          Howgh

  5. Do połowy stycznia bez zastanowienia wręczyłbym Vezinę Wasiliewskiemu. Potem jednak mocno obniżył loty (miał w pewnym momencie sv% na poziomie ~.935 i gaa około 2.15 [!?]) i na dzień dzisiejszy to Rinne jest moim zdaniem faworytem.

Comments are closed.