Hokeiści NHL sławę i rozgłos zdobywają w czasie sezonu zasadniczego, ale prawdziwą reputację zawdzięczają swoim występom w fazie play-off.

Oto kilka nazwisk, dla których zbliżająca się faza play-off to znakomita okazja, by wrócić do najwyższej formy. Ich wcześniejsze dokonania w tych najważniejszych momentach sprawiają, że można spodziewać się, iż powinni oni mieć większy wpływ na losy swojego zespołu w walce o Puchar niż podczas fazy zasadniczej. Nie oszukujmy się, to najlepszy moment, by pokazać, że nadal jest się wiele wartym.

T.J. Oshie (Washington Capitals)

Bez dwóch zdań w tym sezonie spowolniły go problemy związane z urazem głowy. W efekcie z 33 goli z zeszłorocznej kampanii obsunął się na raptem 17 trafień w bieżących rozgrywkach. Za nim okres m.in. z jednym golem w trzydziestu dwóch kolejnych spotkaniach. Powiedzieć, że to poniżej oczekiwań to nie powiedzieć nic. Nawet bez trafień bohatera amerykańskiej kadry z serii karnych z Rosją z turnieju olimpijskiego w Soczi, Capitals zmierzają do wygrania dywizji, a to oznacza, że wciąż może odwrócić swoje tegoroczne losy. Początek już jest, bo w ostatnich dwóch tygodniach strzelił kilka bramek i jego gra wygląda lepiej.

Powiedzmy sobie szczerze – ekipa ze stolicy jest na takim etapie, że liczy się tylko to, by wreszcie ugrać coś znaczącego w posezonowej części zmagań. A tam styl gry Oshie’ego, który zawsze mocno szturmował bramkę rywali i potrafił się odnaleźć w jej okolicach, powinien posłużyć mu dobrze. Warto przypomnieć, że jego dotychczasowe dokonania w meczach play-off w barwach Capitals to 10 goli i 22 punkty w dwudziestu pięciu potyczkach.

Zach Parise (Minnesota Wild)

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj

4 KOMENTARZE

  1. Jak lubię Zacha tak ostatnio mi się wogule nie podoba jego gra,strzały jakby odechcenia ciężko się na to patrzy.Ale fakt jeżeli odzyskałby dawny blask to mamy szansę namieszać w PO z nim Granlundem i Staalem w jego formie.Do tego świetny jak zawsze Koivu mmmmm brzmi świetnie,ale nie widzę tam Zacha narazie ?

    • Dla Was najlepiej byłoby jakbyście wymanewrowali na pierwszą dziką kartę. Vegas powinno być dużo łatwiejszym rywalem niż ktokolwiek z dwójki Predators, Jets.

  2. Masz rację,szansę byłyby dużo większe.Z Jets możnaby powalczyć,ale drapieżnicy to chyba za wysoka półka.

  3. Dopisał bym Perrego, sezon ogólnie taki sobie, ale teraz w końcówce jak dla mnie mocno się rozkręca. Może nie strzela niesamowitej ilości goli, ale zawsze robi zamieszanie pod bramką.

Comments are closed.