Rok temu Nico Hischier wykorzystał turniej o mistrzostwo świata juniorów jak trampolinę, która wywindowała go aż do najwyższej pozycji w drafcie do NHL. Rasmus Dahlin miał znacznie trudniejsze zadanie. Szwedzki defensor od początku sezonu, o ile nie jeszcze wcześniej, uchodził za murowanego pewniaka do tego miana. Podczas zakończonego właśnie turnieju zdał ten wymagający egzamin śpiewająco. Wprawdzie Buffalo opuści z posmakiem goryczy w ustach, bo bez wymarzonego złotego medalu na szyi, ale wszyscy skauci, obserwatorzy i znawcy tematu już na dobre legli u jego stóp…

Podczas turnieju w kanadyjskiej TSN regularnie porównywano możliwości Dahlina do Connora McDavida i Austona Matthewsa w tym sensie, że jest to prospekt na pozycji defensora o takich umiejętnościach i znaczeniu dla swojej drużyny, jakim byli wspomniani dwaj środkowi. Elitarny obrońca numer jeden, który mógłby przeskoczyć do gry w NHL już w tym momencie.

Trudno się więc dziwić, że fani najlepszej ligi świata w Arizonie, Buffalo, Ottawie, Detroit, Montrealu i Vancouver, a pewnie i w kilku innych miejscach wchodząc w nowy rok życzyli sobie, by ten niezwykły hokejowy talent trafił do ich ukochanego klubu. Dla pozyskania Dahlina warto cierpieć cały sezon, ale właśnie dla takich niezwykłych przypadków zmieniono niedawno przepisy loterii draftowej, by choć spróbować odstraszyć od pomysłu systematycznego przegrywania i zapewnienia sobie zdecydowanie największych szans na wybór takiego unikatowego talentu. Tak czy siak bez odrobiny szczęścia w loterii się nie obejdzie, ale próbować na pewno warto…

Na początek trochę cyferek związanych z występem młodego Szweda w Buffalo. W siedmiu meczach zanotował sześć punktów za asysty, wśród których cztery były premierowymi, po których bezpośrednio pada gol. Do tego +7 w klasyfikacji plus minus, 25 strzałów na bramkę i średnio 23:08 czasu na lodzie, zdecydowanie najwięcej w drużynie. Zwłaszcza ta ostatni statystyka robi wrażenie. Na tym turnieju w barwach topowych ekip 17-letni obrońcy w ogóle pojawiają się bardzo rzadko. Przychodzi mi na myśl

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj