Mocno obsadzona filmami, gifami, memami dokładna pigułka informacyjna z wydarzeniami ze świata NHL!
Mecz dnia: Montreal Canadiens – Winnipeg Jets
Bardzo trudny wybór. Sobota przyniosła nam mnóstwo pasjonujących meczów, jednak po dłuższej chwili zastanowienia stawiam na wewnętrzną batalią kanadyjską. Skłoniły mnie do tego dramatyczne okoliczności w jakich rozstrzygnęło się to spotkanie. Kiedy w trzeciej tercji Nik Ehlers i Blake Wheeler wyprowadzili Jets na 4:2 byłem przekonany, że jest po meczu. Wszyscy znamy ofensywne problemy Canadiens, któż mógł się spodziewać, że mają w sobie siłę na taki comeback?
A jednak. Plekanec, Petry, wreszcie Pacioretty w dogrywce i dwa punkty jadą do Montrealu. Niezmiennie fascynuje mnie casus kapitana Habs. Ciągle krytykowany, samobiczujący się w wywiadach, wirtualnie wytransferowany chyba przez każdego kibica Canadiens… Tymczasem Max właśnie stał się najczęściej rozstrzygającym mecze w OT zawodnikiem w historii organizacji:
Max Pacioretty scored his ninth career regular-season OT goal to tie Aurel Joliat and Howie Morenz for the most in @CanadiensMTL history. pic.twitter.com/fFBRkB2svV
— NHL Public Relations (@NHLPR) November 5, 2017
Pacioretty jest tak niesamowicie regularnym, tak niezawodnym graczem, że zasługuje na sto razy większe wsparcie własnych fanów.
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.
Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 22 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 50 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 180 dni | 90 zł |
Na razie obejrzałem tylko hit Kurtki-Tampa i było warto. Grały dwie aktualnie świetne drużyny i było wszystko co potrzeba: bramki, tempo, świetne obrony bramkarzy (wcale nie grali słabo), ostra gra ciałem, dogrywka, karne. Szacunek dla Kurtek za 3 tercję (nie załamali się przy wyniku 4-2) a w dogrywce mieli szanse na wygraną. Podoba mi się ich trener nawet gdy zespół przegrywa uśmiecha się spokojnie nie przekazując zespołowi złych emocji. Jak tak dalej pójdzie to Tampa będzie jednym z głównych kandydatów do zdobycia mistrzostwa.
Ciężko wytłumaczyć niemoc Letanga, jedyne co przychodzi do głowy to jakiś dyskomfort lub ból związany z przebytą kontuzją. Nigdzie się o tym nie pisze. Jednak jakiś powód tego ze to troche nie ten sam gość co zawsze być musi.
Chętnie bym napisał, bo zawsze miałem z nim problem, nie rozumiałem hype’u na niego poza dwoma ostatnimi sezonami zwłaszcza pierwszym mistrzowskim gdzie naprawdę widziałem poprawę w grze two-way. Póki co tylko zostawię tu to: https://nhlw.pl/wp-content/uploads/2017/11/Q2AP3Wxr5xaSmz4o.mp4 Ten który tak bardzo nie nadąża to Letang.
Chyba nikt w NHL nie ma tak bogatej historii kontuzji czy – mówiąc ogólniej – problemów zdrowotnych. Przypominam, że nie grał od stycznia, dopiero we wrześniu wrócił na training camp. Widzę dwie możliwości: albo jest strasznie zardzewiały i jeszcze trochę wody upłynie w Ohio zanim wróci do formy. Druga opcja: do czasów świetności już nigdy nie nawiąże. Za długa przerwa, wysłużony organizm. Takich przypadków mieliśmy aż nadto…
Dziwi mnie jedynie – o czym mówiłem w podkaście i niejednokrotnie pisałem – konsekwencja Sullivana. Letang grający po 25 minut w tym momencie działa na szkodę Penguins. Metoda z rzuceniem go na głęboką wodę ewidentnie nie działa, należy zwrócić się ku innym metodom odbudowywania zawodnika.
Pisałem już wcześniej i podtrzymuję dla mnie to największe rozczarowanie u pingwinów. Zgadzam się, że powinien więcej odpoczywać i trenować niż grać. Teraz przynosi więcej szkody niż pożytku. Pingwiny powinny zacząć szukać nowych obrońców.
Zupełnie przyzwoity pojedynek rozegrały MIN vs CHI, wreszcie zobaczyłem Blackhawks gryzących lód i walczących. Jeszcze lepsi byli gracze Wild (strzały celne tego nie wskazują i inne stastystyki) ale punkty pojechały do Chicago. Wszystkie tercje efektowne i szybkie, może w drugiej było więcej destrukcji, chaosu i rozbijania się nawzajem w tercji neutralnej. Za to Crawford przeszedł samego siebie i już 6 tercji ; )) jest niepokonany, czyżby powoli obrona zbierała się do kupy i wspierała Coreya na miarę nazwisk? Oby.
Fani Minnesoty podniosą głos że właściwie zebrom umknęło kilka przewinień Hawks oraz na wyrost ukarali Kunina (2×2 min.) za wysoki kij na Fransonie (było bez krwi) a z tej drugiej min. padła bramka na 0-1.
Zgodzę się z nimi.
Howgh
Canadiens – Jets – dało radę nas słuchać? 🙂
No i masz. przyłapany na gorącym uczynku a raczej jego braku ……..
Skupiłem się na pojedynku MIN-CHI i „waszej” relacji nie oglądałem choć miałem taki zamiar.
Obiecuję następną razą ………..
Pewnie że dało rade. Merytorycznie, fachowo, na temat oby tak dalej. . . ??
Oczywiści że dało. Fajny, fachowy, polski komentarz jest tym co powoduje że zawsze oglądam NHL z TV (z nagrania) pomimo możliwości z NHL.TV.
LA uratowało jeden punkt przegrywając 0:3 i dalej nie wiem co jest tak naprawdę ich siłą. Nie jest to wspaniała technika (no jest Kopitar ale to tylko jeden człowiek) ani świetni snajperzy (muszą sporo strzelać) może szybkość tu już lepiej albo waleczność (na rozpoczęcie meczu dwie bójki) tej chyba nie brakuje.
Toronto niech szybko poprawi obronę bo takich dziur nie zatka niezły atak. Nie wiem jak można było uznać 6 bramkę gdy był ewidentny faul na bramkarzu – dla mnie z wykluczeniem napastnika. Nie wiem co robi trener Toronta bo ja chyba w tej sytuacji bym się pojawił na lodzie.
Comments are closed.