Znany dziennikarz stacji TSN, a do niedawna ESPN Pierre LeBrun każdego roku wstawia na Twitterze post o mniej więcej następującej treści:

O co się rozchodzi? O to żeby sezon NHL kończył się wcześniej. LeBrun proponuje siódmy mecz finałów Pucharu Stanleya maksymalnie na 31 maja. Czy to dobry pomysł? Moim zdaniem NIE. Oto krótka lista powodów, które zauważamy na horyzoncie.

Problemy z terminarzem

Jeśli sezon miałby się kończyć w maju to logiczną sprawą jest fakt, że musi się zaczynać wcześniej. NHL musiałaby startować już we wrześniu co zapewne spowodowałoby początek campów już w sierpniu… To tylko masa problemów.

Punkt pierwszy to

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj

5 KOMENTARZE

  1. Ja bym poszedł jeszcze dalej i ogóle skrucil kalendarz do tych około 60meczow. Plus mniejsze zmęczenie I wyższy poziom. Minus mniejsze wpływy i rozjechanie statystyk .

  2. Argument z turniejami reprezentacyjnymi IMHO chybiony. Wcześniejszy start playoffów szybciej uwalniałby zawodników na MŚ elity. Być może nawet do niższych dywizji. A turnieje kwalifikacyjne na IO to.. no sorry, ale nie powinny być obiektem zaintetesowania najsilniejszym profesjonalnej ligi hokejowej.

    Wakacjami zawodników zainteresowany jestem średnio.

    A przyzwyczajenia są od tego, by je zmieniać 😉

    jestem zwolennikiem rozgrywania finałów w maju. 😉

  3. Jeszcze jedno a propos ankiety, bo nie wiem czy ją dobrze zrozumiałem. Odpowiedziałem „tak”, na zasadzie „chcę, żeby sezon tak od początku września do końca maja”. Natomiast jeśli chodzi o skrócenie ilości meczów w sezonie, to jestem zdecydowanie przeciw. Nie na takiej możliwości, żeby NHL przy majstrowaniu przy długości sezonu nie zrobiła tego kosztem ilości meczów międzykonferencyjnych. Zbyt silne jest obecnie parcie na regionalne rywalizację, żeby redukować mecze wewn. dywizji. Obawiam się, że wzorem MLB czy NFL skończyłoby się na tym, że nie wszystkie zespoły w lidze rozegrałyby ze sobą min. dwa spotkania. A potworkom typu w danym sezonie Metro gra z Pacific, a w kolejnym z Central, jestem zdecydowanie przeciwny.

  4. Jest to trochę dziwne uczucie w czerwcu oglądać hokej, jeszcze dodatkowo patrząc na to że chociażby sezon piłkarski się kończy nieco wcześniej, ale dzięki NHL fani hokeja emocje mają prawie cały rok mimo że dyscyplina niby zimowa: we wrześniu początek PHL, w październiku NHL i aż do niemal połowy czerwca, w międzyczasie koniec PHL, Mistrzostwa Świata, po sezonie emocje draftowe, okienko dla wolnych agentów, od początku sierpnia sparingi przedsezonowe w PHL i tak nam wychodzi 11 miesięcy w roku z hokejem 😀

Comments are closed.