Mocno obsadzona filmami, gifami, memami, szybka, ale i dokładna pigułka z nocnych wydarzeń ze świata NHL!
Mecz dnia: Maple Leafs vs Lightning
Doceniam starania Toronto Maple Leafs o to, byśmy przez ostatnie dni sezonu zasadniczego mieli jeszcze jakąkolwiek zagadkę dotyczącą obsady play-off. Gdyby nie hokeiści Toronto i ich już dwukrotne potknięcie się pod presją zagwarantowania sobie fazy pucharowej, już dziś byłoby po wszystkim. A tak, niech DJ zacznie puszczać muzykę. Co prawda nie wierzę w to, abyśmy mieli do czynienia z spektakularną klapą, cudownym finiszem ale… Kto wie?
Klonowe Liście przegrały z Lightning, chociaż mecz ten był szalenie równy, na ich nieszczęście porażka z bezpośrednim rywalem to takie podwójne niepowodzenie. Potrójne jeśli policzymy do tego zwycięstwo Islanders nad Hurricanes. Nadal to Toronto ma los w swoich rękach – dwa mecze do końca sezonu zasadniczego i tylko w przypadku przegrania obydwóch i komplecie zwycięstw Tampy lub NY jest możliwy jakiś szokujący finisz ligowych rozgrywek.
Nieskuteczność w power-play 0/3 i brak doświadczenia z tak trudnymi mentalnie meczami na tak trudnym fizycznie etapie sezonu – to moim zdaniem główne skutki porażki TOR. Gospodarze mogli nadać ton pojedynkowi, w 1T mieli dwie pod rząd przewagi liczebne, praktycznie od 12 do 16 minuty grali w 5on4, ale nie udało się im tego wykorzystać. W tym elemencie przypomnę nazwisko Jake’a Dotchina (21 minut, prawie 3 w PK, asysta, 3 HIT, 1BLKS, 1 TKA) o którym już raz dla was pisałem w Nocnej Zmianie:
Rookie Dnia: Jake Dotchin
Może nic spektakularnego akurat tego dnia przeciwko Penguins nie zrobił, ale skorzystał z mało efektownego dnia w NHL, by zwrócić waszą uwagę na siebie. Trzy tygodnie temu dostał powołanie z AHL do NHL i szybko awansował w hierarchii trenera Jona Coopera, który w ostatnich meczach widzi go jako obrońcę TOP-4.
Gra średnio ponad 17 minut, zaliczył już pierwsze punkty. Oczywiście pomaga parowanie go z Victorem Hedmanem, który wyciąga z niego to co najlepsze. Jon Cooper zdecydował się rozłączyć swoje super-duo w obronie czyli parę Hedman – Stralman. Manewr w sumie ciekawy, mający wyciągnąć więcej ofensywy z pary numer 1, podczas gdy więcej do bronienia będzie mieć para numer dwa z Stralmanem i Garrisonem.
Moment wyciągnięcia Dotchina wyżej w hierarchii zespołu pasuje mi do momentu, w którym Lightning dostali odmowę od Kevina Shattenkirka w sprawie kontraktu-transferu. Chociaż samą przyczyną, że pojawił się w rosterze był transfer Nesterowa do Canadiens.
Najlepsi pod względem tworzenia ofensywy defensorzy TBL
Dotchin strasznie dużo mówi o treningach w trakcie lata, które odbywał z łyżwiarką olimpijską – Barbara Underhill, chwali też trenera z AHL, który pokazał mu jak nie tylko bronić, ale znaleźć siły i dobry moment na podłączanie się do ofensywy.
Nie wiem czy chłopak draftowany w 6rnd będzie na stałe atutem w drużynie z aspiracjami na bycie TOP4 siłą ligi, ale 22-latek dostaje szansę grania przeciwko Toewsowi czy Getzlafowi w ostatnich dniach i nie nawala. W rankingu tej obrony wyprzedzali go przed sezonem choćby Nikita Nesterow (już w Habs) Luke Witkowski czy Slater Koekkoek. To z tym ostatnim wiązaliśmy nadzieje jako na kimś kto może zyskać minuty i pokazać się.
Kto wie, może przyszły sezon Dotchin rozpocznie już w NHL. Póki co trenerzy uznali, że ma lepszy strzał i egzekucje od Luke’a Witkowskiego. Póki co nie przeszkadzają im bardzo braki w defensywie. Jednak by pozostać z najlepszymi chłopak będzie musiał wykazywać postępy.
Aha, jeśli jednak TBL zrobiliby play-offy to nie wyobrażam sobie innego rozwiązania niż dać nagrodę Norris dla Hedmana:
Jeśli chodzi o atak dwa punkty Braydena Pointa jasno wyjaśniają nam, że w przyszłym sezonie zawalczą o miano centra numer dwa tej drużyny, być może jedynego środkowego napastnika cieszącego się pełnym zdrowiem, a najwięcej powodów do zmartwień ma w tej materii Tyler Johnson. Robi się w Tampie naprawdę ciekawie, bo jeśli nie mylę się i Steven Stamkos nie wróci już nigdy do formy i osiągów sprzed serii kontuzji to TBL nagle mają trzech centrów o podobnych możliwościach (na tę chwilę), ale tak naprawdę żadnej potężnej opcji na C1 w tej lidze.
Ciekawostka dnia: (nie robię nowego akapitu, bo dotyczy tego meczu) to fakt, że w przypadku, gdyby była tu dogrywka, Tampie mocno zależałoby na zakończeniu jej zwycięsko. W ostatecznym rozrachunku na koniec ligi mogłyby się pomiędzy nimi i Toronto liczyć tak zwane ROW, a wiec wygrane, ale bez uwzględnienia tych po karnych.
Dopuszczano więc do myśli możliwość o wariancie zagrania w dogrywce 3 na 3 bez bramkarza (przynajmniej w jej końcowym fragmencie). Taki manewr dokładnie określają zasady i tu cała ciekawostka – można tak zrobić – ale w razie stracenia wówczas bramki i porażki traci się „b
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.
Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, a o naszej rzetelnośći i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.