Przed wygranym 3:2 spotkaniem z North Bay Battalion nagrody za występy w grudniu odebrali wyróżnieni przez Sudbury Wolves zawodnicy w tym Alan Łyszczarczyk. 17-latek już raz został wyróżniony w ten sposób, w październiku uznano go najlepszym klubowym zawodnikiem. Tym razem Polaka czekał inny zaszczyt i tytuł najciężej pracującego napastnika. Klub podkreśla przy tej okazji wysoką etykę pracy Alana na lodzie i poza nim, zwraca się też uwagę na postępującą z meczu na mecz i widoczną pewność własnych poczynań u chłopaka pochodzącego z Nowego Targu.

W meczu z North Bay Battalion polski napastnik nie zapunktował, ale był aktywny oddał sześć strzałów, a przez dwie minuty „odpoczywał” na ławce kar. Łyszczarczyk pozostał liderem punktowym swojej ekipy, ma 31 „oczek” w 38 spotkaniach (21 asyst i 10 bramek). Jest piąty w zestawieniu punktowym wszystkich debiutantów OHL.

W grze Wilków jest zauważalny postęp, dużo zmieniło się od czasu przerwania fatalnej serii 17. porażek z rzędu. Od tamtej pory Wolves mają bilans pięciu zwycięstw i czterech porażek, ostatnie dwa ligowe starcia wygrali w dobrym stylu. Dużą pomocą okazało się przywrócenie do składu Davida Levina, izraelskiego 16-latka dzięki któremu trener Steve Matsos w końcu może stosować szerszą rotację i szachować minutami czołowych zawodników.