Zmiana czasu nie wpływa na naszą formę, chociaż od razu ostrzegamy – na ewentualne wysypianie się macie jakieś dwa tygodnie. Później w play-off noc stanie się waszym drugim domem i pochłonie was ciemność (oraz blask laptopa/telewizora niepotrzebne skreślić).
Testujemy nową formułę, którą roboczo nazywamy „pokojem nauczycielskim”. Dajemy oceny od 1-6 i sprawia nam to mnóstwo radości. Każdy z nas ma w sobie coś z Belfra, a nie ma to jak dać „pale” kibicom Buffalo za świętowanie traconych bramek i bezszczelne tankowanie! Adrian jest bardziej pozytywnie nastawiony i nagradza dobrymi notami między innymi Brandona Pirriego i Thomasa Vanka.
Różnimy się w ocenie przyszłości Arizona Coyotes (których chyba gdzieś po drodze mylnie nazywam Phoenix – sorry jeszcze trochę czasu potrzeba zanim całkowicie to z siebie wykorzenię). Adrian widzi w nich potencjał już za 2-3 lata, ja obawiam się, że potrwa to dłużej a OEL podziękuje gdzieś w środku tej drogi.
Poza tym prawie odśpiewujemy Jaromirowi Jagrowi sto lat i staramy się nie pastwić nad Toronto Maple Leafs, czyli dzień jak co dzień. Odwołujemy tez pogrzeb Nashville Predators, uzbierało się tego trochę.
Wersja do ściągnięcia: http://www57.zippyshare.com/v/MNK2vAgt/file.html