Wyniki meczów NHL z poniedziałku:

Boston Bruins – Carolina Hurricanes 1:3
Buffalo Sabres – Edmonton Oilers 5:1
Florida Panthers – Vancouver Canucks 8:5
Washington Capitals – Los Angeles Kings 2:1
Columbus Blue Jackets – Montreal Canadiens 4:3 pen
Anaheim Ducks – Utah Mammoth 3:2 ot

Apel dnia: Po prostu im pozwól

Herb Brooks, legendarny trener amerykańskiej drużyny hokejowej, miał swoją filozofię: czasami trzeba po prostu pozwolić chłopakom się bić. I właśnie ta maksyma znalazła swoje potwierdzenie w poniedziałkowy wieczór w Buffalo, gdzie Oilers przeżywali kolejne upokorzenie, przegrywając z ostatnią drużyną Konferencji Wschodniej 1:5. Wasilij Podkolzin, jeden z niewielu zawodników Nafciarzy wykazujących się jakąkolwiek walecznością tego wieczoru, stanął w obronie kapitana McDavida po brutalnym faulu i starł się z Peytonem Krebsem. Co więcej, rosyjski napastnik dosadnie wyjaśnił później swoją motywację: „Nikt nie może tak grać przeciwko naszym liderom. Cały zespół będzie ich bronił”. I choć na lodzie w KeyBank Center działo się tego wieczoru niewiele dobrego z perspektywy gości z Kanady, to właśnie ta bijatyka na koniec drugiej tercji stała się symbolem tego, czego Edmonton najbardziej potrzebuje – charakteru i zaangażowania.

Była to dopiero druga bójka Edmonton w tym sezonie, co w kontekście beznadziejnej dyspozycji drużyny brzmi jak wyrok. Podkolzin, który wcześniej w sezonie spektakularnie znokautował Jeremy’ego Lauzena z Nashville, pokazał, że potrafi nie tylko rozdawać ciosy, ale także stanąć w obronie kolegów z drużyny. Choć starcie z Krebsem zakończyło się pięciominutową karą dla obu zawodników, to omal do niego nie doszło przez nadgorliwego sędziego. Edmonton wygenerował w tym meczu zaledwie pięć sytuacji wysokiego ryzyka, podczas gdy Buffalo aż 14. Connor McDavid i Leon Draisaitl spędzili na lodzie odpowiednio 23:36 i 23:07 minuty, zajmując pierwsze i trzecie miejsce wśród napastników pod względem czasu gry na mecz, co pokazuje desperację trenera Knoblaucha.

Ogień dnia: Powolne gotowanie Owiego

__________________________________
Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.

Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
86291000060000000003362403

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni60 zł
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni108 zł