Za nami weekend emocji związanych z draftem NHL. Każda z 32 ligowych ekip miała szansę pozyskać młode talenty, które w przyszłości mogą stanowić o ich sile. Czas na podsumowanie ich dokonań na całym dystansie siedmiu rund. Komu poszło najlepiej? Dzisiaj analizujemy wybory ekip z Pacific Division.
San Jose Sharks
Ocena: 5
Wybory: Michael Misa (#2), Joshua Ravensbergen (#30), Haoxi Wang (#33), Cole McKinney (#53), Teddy Mutryn (#95), Iljas Magomiedsułtanow (#115), Zack Sharp (#124), Max Heise (#150), Richard Gallant (#210)
Delegacja z San Jose uczciwie popracowała, by znacząco ubogacić jedną z najmocniejszych, a teraz może i najmocniejszą pulę młodych graczy w całej lidze. Myślę, że kibice Sharks odetchnęli z ulgą, gdy usłyszeli nazwisko Michaela Misy z numerem drugim całej ceremonii. W San Jose rozważali ponoć inne opcje, ale to nie był moment na kombinowanie. Misa to elektryzujący prospekt, który ma wszystko, by być ofensywną gwiazdą w tej lidze i po prostu nie było innej lepszej opcji. Już sam jego wybór zwiastował udany dzień, ale gdy do najlepszego napastnika całej klasy draftowej pierwszego dnia dokładasz jeszcze najlepszego bramkarza, to brzmi to idealnie. Można oczywiście dyskutować, czy Sharks, którzy przecież niedawno pozyskali Jarosława Askarowa z Nashville, potrzebowali topowego prospekta akurat na tę pozycję, ale wiadomo, że bramka to specyficzna pozycja, a na tych graczy, kórzy mają być starterami trzeba cierpliwie poczekać. Potężny Ravensbergen wydaje się być takim właśnie dalekosiężnym projektem, ale na pewno materiał do obróbki pierwszorzędny. Ciekawe, że on też łapie krążek, trzymając rękawicę w prawej dłoni, więc jeśli kiedyś stworzy duet bramkarski z Askarowem, to będzie to bardzo unikalny tandem.
Potrzeby w defensywie Sharks załatwili na początku drugiej rundy. Haoxi Wang to potężny obrońca o bardzo wysokim, nie do końca jeszcze odkrytym i okiełznanym potencjale docelowym, ale z wielu względów to fascynujący wybór. Urodzony w Pekinie hokeista na pewno ma też ogromny potencjał marketingowy i za parę lat może być prawdziwym ambasadorem naszej pięknej dyscypliny w Chinach. Dobrze należy też ocenić wybór Colea’a McKinneya. Solidnie zbudowany, typowy środkowy, który wygrywa wznowienia i dba też o inne detale w grze. Notował dobre liczby w tegorocznej ekipie NTDP, która akurat nie miała żadnej wielkiej ofensywnej gwiazdy na miarę bardzo wysokiego wyboru w drafcie do NHL. Na pewno jednak docelowo może być solidnym centrem wspierającym Macklina Celebriniego w którejś z dolnych formacji. Warto jeszcze wspomnieć overagera Zacka Sharpa, który zdobywał mistrzostwo NCAA ze swoją ekipą Western Michigan.
Seattle Kraken
Ocena:
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.
Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.
Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.
Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:
NHL W PL
86291000060000000003362403
W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 22 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 60 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 180 dni | 108 zł |