Wydarzenie dnia NHL: 894 Aleksa
Stało się – chyba szybciej, niż ktokolwiek mógł się spodziewać. O ile oswoiliśmy się z myślą, że bramkowy rekord Wayne’a Gretzky’ego padnie łupem Aleksa Owieczkina, o tyle – zwłaszcza po listopadowym złamaniu nogi przez 39-latka – matematyka podpowiadała październik bądź listopad 2025, a więc początek nowego sezonu. Owieczkin wrócił jednak szybciej niż zakładano i ani na moment nie zwolnił strzeleckiego tempa. Po bramce nr 892 w wysoko przegranym środowym meczu z Caroliną Hurricanes napięcie urosło do niewyobrażalnych rozmiarów, balonik przed piątkowym domowym meczem z Chicago Blackhawks był napompowany do granic możliwości. Do stolicy zjechał Wayne Gretzky z rodziną – już lata temu obiecał, że będzie towarzyszyć Owieczkinowi na ostatniej prostej do rekordu. W Waszyngtonie pojawił się również komisarz Gary Bettman, do budki komentatorskiej po poważnym zabiegu wrócił niedawno Craig Laughlin, który za nic w świecie nie wyobrażał sobie, że może go zabraknąć przy tej wielkiej chwili. Tak się złożyło, że również w piątek Capitals obchodzili kolejną uroczystość związaną z 50-leciem istnienia klubu oraz świętowali i wspominali mistrzowską drużynę z 2018 – ceremonialny krążek rzucili zespołowo Nik Backstrom, TJ Oshie, Braden Holtby, Brooks Orpik i Devante Smith-Pelly.
Couldn't have asked for a better crew to put a bow on our Era Night celebrations for our 50th Anniversary season!#ALLCAPS pic.twitter.com/p7vVjqOiWW
— z – Washington Capitals (@Capitals) April 5, 2025
Czy kibiców Capitals dało się rozgrzać jeszcze bardziej? Nie sądzę. Ekscytacja połączona z nutą nostalgii to gwarancja niezwykłej atmosfery. Dowieźć musiał jednak przede wszystkim ktoś jeszcze. Bez goli Owieczkina ten wieczór zakończyłby się z poczuciem wielkiego niedosytu. Śledząc przedmeczową otoczkę w social media można było odnieść wrażenie, że wszyscy przyjmują przynajmniej dublet Owcy za pewnik, nie brakowało głosów oraz bukmacherskich screenów, gdzie kibice stawiali grubą kasę na hat-tricka. Owieczkin zaczął show najlepiej jak się dało, bo to on strzelił gola otwierającego wynik meczu:
Is two more too much to ask for? pic.twitter.com/3Bmg2K2RKH
— z – Washington Capitals (@Capitals) April 4, 2025
W tamtej chwili na liczniku została już tylko 1 sztuka do dogonienia Gretzky’ego, a dwie by zostać samotnym liderem wszech czasów. Ten gol miał jednak również swoją własną symbolikę: to był
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.
Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.
Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.
Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:
NHL W PL
86291000060000000003362403
W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 22 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 60 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 180 dni | 108 zł |
Nieprawdopodobny zawodnik. Ten niemal 40 letni hokeista jest przy okazji na 3 miejscu w lidze pod względem zdobytych goli. Fenomen
Comments are closed.