Luty w Toronto bywa niespokojny (nie tylko jeśli chodzi o NHL). Nie inaczej rzecz się miała 17 lat temu, gdy drużyna Maple Leafs notowała kolejne trudne sportowo chwile. Kibice wciąż żyli nadziejami na powrót zespołu do fazy play-off, gdzie nie gościli od ostatniego przed lockoutem w 2004 roku sezonu. Jak się miało okazać, wiosną 2008 roku Klonowe Liście ponownie miały przedwcześnie pożegnać się z rozgrywkami.

https://nhlw.pl/2024/10/zamow-papierowy-skarb-fana-nhl-na-sezon-2024-25-hit-teraz-takze-audiobook/

OD STARTU Z KŁOPOTAMI

Już w pierwszych dniach kampanii 2007/08 do kibiców dotarła bardzo niepokojąca informacja. Podpisany latem na 5 lat jako wolny gracz Jason Blake poinformował, że zmaga się z przewlekłą białaczką szpikową, ale na szczęście choroba dawała szansę na pełne wyleczenie, a sam zawodnik mógł kontynuować grę. Nim ten temat zszedł na nieco dalszy plan, miejscowe media żyły już kolejną sensacją prosto z szatni Leafs. W połowie listopada 2007 roku w Internecie zaczęły krążyć nagie zdjęcia Jiriego Tlustego. Czeski skrzydłowy pokajał się publicznie i przeprosił, ale obyczajowy smrodek pozostał.

Nie pomagało to wszystko zespołowi, który w tym momencie notował kolejną fatalną serię, przegrywając 4 z 5 meczów i z mizernym bilansem 8-11-5 okupował dolne rejony tabeli. Szkoleniowiec Paul Maurice pozostawał na cenzurowanym, ale kiepska postawa drużyny (w tym katastrofalna gra w osłabieniu) okazała się niebawem kosztować posadę nie jego, a klubowego menedżera. John Ferguson Jr, który latem 2003 roku jako 36-latek objął tę posadę, został poinformowany, że jego wygasający kontrakt nie zostanie przedłużony, a pod koniec stycznia 2008 roku zwolniono go z pełnienia obowiązków. Zatrudniony tymczasowo Cliff Fletcher wrócił do Toronto po kilku latach, ale mało kto wierzył, że tu się cokolwiek uda jeszcze uratować. Niezły luty i pierwsza połowa marca (bilans 15-7-1) okazały się już tylko łabędzim śpiewem. Na przełomie marca i kwietnia zespół wygrał tylko jedno z sześciu spotkań, tracąc po meczu #78 ostatecznie matematyczne szanse na awans do PO.

TU TRZEBA DZWONIĆ

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.

Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
86291000060000000003362403

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni60 zł
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni108 zł