Tylko u nas – autorski raport z ostatnich wydarzeń w NHL! Ciekawostki, własne komentarze, multimedia i memy – nie tylko suche wyniki, tabele i stwierdzenia kto komu strzelił gola!
Nurek dnia: Igor w olimpijskim basenie
Wczorajszego wieczoru polskiego czasu dostaliśmy trzecie danie z restauracji o nazwie finały konferencji wschodniej i… smakowało jako całokształt bardzo dobrze. Były w tym jednak gorzkie elementy, a w ich centrum stanął Igor Szestiorkin, bramkarz nowojorskich Rangers. W okół niego skupiła się bardzo ważna dla meczu sytuacja, po której goście z NY osiągnęli prowadzenie, a także następna, po której Strażnicy przeważali już wyraźnie. Rzadko zdarza się, by sędziowie podyktowali dwie z rzędu kary za niedozwolone przeszkadzanie / niedozwoloną interakcję z bramkarzem. Tutaj jednak arbitrzy spotkania byli bardzo na to wyczuleni, w całych zawodach trzykrotnie tak właśnie klasyfikując kary na graczy (dwukrotnie za zdarzenia związane z Szestiorkinem, raz z Wasilewskim).
Tematem numer jeden stała się pierwsza sytuacja, w której rosyjski bramkarz Rangers doskonale zagrał rolę ofiary, a do tego doskonale „trafił” z wyborem swojego oprawcy. Mający nie najlepszą renomę w lidze Corey Perry był wobec takiego biegu wydarzeń niemal bezradny, choć wściekły za to, że tak łatwo uznano go winnym. Trzeba by tu uczciwie dodać, że
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.
Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.
Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.
Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:
NHL W PL
Mbank: 22 1140 2004 0000 3902 8240 3095
W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 19 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 50 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 180 dni | 90 zł |
Trzeba oddać Bolts sprawiedliwość, mają niewiarygodną zdolność uciekania spod topora. Najpierw Leafs, teraz Rangers.
Leafs to nie topór, to tępa łyżka. Im z talerza ucieka każdy, nawet żółw.
Tępa łyżka? Istnieją ostre? I co robi żółw na talerzu?
Szkoda, że Gallant nie chciał rozmawiać o nieczystych zagrywkach z sędziami jak skasowali Crosbiego. Ich tu w ogóle nie powinno być. Mentalność Kalego.
Trudna seria. Tampa wcale nie ma przewagi, której się spodziewałem, a Szestiorkin gra bardzo dobrze (Wasiliewskij jak na razie tylko ,,dobrze”). Kuczerow ciągnie grę; bez niego byłaby luka jeszcze większa, niż jest obecnie bez Pointa.
Też się spodziewałem, że ich rozniosą, ale teraz nie jestem tego pewien. Wydawało się, iż trudniej niż z Liściami być nie może, szczególnie, że lekka seria z Kotami uśpiła obawy. Znowu czekam niecierpliwie na powrót playoffowego zbawcy Pointa.
Analizując wszystkie rozegrane do tej pory mecze finału konferencji ciężko dopatrzeć się tak naprawdę faworyta w tym starciu. Od początku myślałem że to bedzie Tampa, tymczasem o mały włos a byłoby 3:0 w serii dla Rangers. Podobna skuteczność w PP, niemal identyczna liczba blokowanych strzałów w każdym meczu, strzały oddane bardzo podobna liczba, poza wczorajszym meczem, Tampa zdominowała Rangers a mimo to ledwo wygrała. Wniosek, który mi się osobiście nasuwa to fenomenalna postawa Szestiorkina i jednak nieskuteczna gra Tampy. Wasilewski nie obniżył moim zdaniem swojego poziomu w porównaniu do poprzednich rund a mimo to Rangersi nie maja problemu strzelać i wygrywać mecze jaki mięli np Panthers. Tampa oddaje 52 strzały i rzutem na taśmę wygrywa pierwszy mecz w serii. Jak dla mnie to Szestiorkin robi narazie różnice i brakuje w tym momencie kogoś kto pociągnie Bolts tak jak on Strażników. W każdym razie po wczorajszym meczu sprawa pozostaje cały czas otwarta, wiec istnieje szansa że chociaż na wschodzie będą emocje.
Dwa sezony temu Tampa w PO straciła Stamera, teraz traci Pointa a to są kluczowi gracze dla Bolts. Co prawda w finale z Dallas Stamer powrócił na jedne mecz i to na krótko, ale wtedy strzelił też bramkę. lOby teraz Point zdążył wrócić do składu. 52 strzały Tampy robią wrażenie, jednak trzeba się zgodzić z Go_Preds, że ten mecz Błyskawice wygrały rzutem na taśmie. Oby ten mecz dla Tampy był prawdziwym MOMENTUM, oby się teraz przełamali i oby teraz dla Bolts było już z górki.
Uściślając: Stamkos był wtedy kontuzjowany już przed playoffami. Nie licząc tego jednego meczu, gdzie zagrał bodajże 3 minuty, Tampa poradziła sobie doskonale bez jego udziału. Point, Kuczerow, Hedman i Wasiliewskij zrobili robotę, ot co.
Zobaczymy, co będzie dzisiaj. Wyrównanie stanu otworzy serię od nowa, jak z Toronto.
Szkoda że ten mecz Rangersom uciekł bo z 0:3 Tampa (chyba) by się nie wygrzebała a tak sprawa dalej otwarta.
Zibanejad chyba naoglądał się highlightów Owieczkina. Który to już gol w PP z okolic bulika ?
Comments are closed.