Dokładnie 30 lat temu Związek Radziecki napompował swoich i wielu innych obywateli kosmicznymi dawkami promieniowania, dopuszczając do wybuchu reaktora i próbując ukryć ten fakt za wszelką cenę. Był to nieopisany dramat strażaków, którzy nieświadomi pożaru do jakiego jadą, kilka dni później „zrzucali skórę” w szpitalach, matek dzieci rodzonych potem z chorobami i deformacjami, o których ciężko nawet śni.  Dla wielu ludzi szokiem może być to, że NHL i Kanadyjski hokej jako taki bardzo przejęli się losem młodych miłośników hokeja, którzy płacą dziś pokoleniową cenę za błąd dyktatury Radzieckiej.

aczer3Chavusy to miejscowość położna ponad 400 kilometrów od Czarnobyla, na terenie dzisiejszej Białorusi. Jednak badania wykazały, że niewiele było miejsc, które otrzymały tak potężną dawkę promieniowania, jak właśnie ta lokalizacja. Miejsce skażone nie tylko morderczym promieniowaniem, ale i potworną biedą mieści w sobie sierociniec dla „dzieci gorszego Boga”. Większość tych dzieci ma oboje rodziców – a w każdym razie ludzi, którzy ich urodzili – ale większość to alkoholicy, narkomani, chorzy psychicznie lub agresywni – lub wszystko razem.

I tu zaczyna się część, w której do pomocy wkracza hokej. Możemy podśmiewać się z braku sukcesów Ottawa Senators, czy Kanadyjskich drużyn w ogóle, ale drużyna ta, jak i całe miasto, ma wielkie sukcesy, którymi się nie chwali. Od 1991 roku, mieszkańcy Ottawy, z których wielu to fani czy działacze Ottawa Senators, przyjmują na kilka tygodni pod swoje dachy dzieciaki z okolic, w które promieniowanie uderzyło najmocniej. Dzieciaki przebywają w Kanadzie 6-7 tygodni, w tym czasie jedząc normalne jedzenie, oddychając zdrowym powietrzem, co daje czas ich systemom odpornościowym na nabranie sił i odbudowanie swojego potencjału.

W 2014 Ottawa Senators zaangażowali się w promocję fundacji o nazwie Canadian Aid for Chernobyl  – rodzinnej organizacji, które przyczyniła się do stworzenia… pierwszej i jedynej drużyny hokejowej domu dziecka w byłym bloku wschodnim. Wiele dzieci fascynuje się hokejem po pobycie w Kanadzie. Co więcej, hokej to ukochany sport prezydenta Łukaszenki – serce do gry jest więc na miejscu, tyle że brakowało wszystkiego innego.

Fundacja zakupiła sprzęt dla dzieciaków, a nawet wysłała tam trenerów i członków fundacji, którzy uczą dzieciaki najpiękniejszej gry na świecie. Smutną ciekawostką jest to, że dzięki pomocy fundacji, sierociniec w Chavusy jest obecnie jedynym z ciepłą wodą czy pisuarami. Obecnie jest to dobrze wyposażona placówka z prawdopodobnie najlepszym sprzętem hokejowym w całym kraju.

aczer2Dzieciaki otrzymują również regularne przesyłki z gadżetami Ottawa Senators – np. czapkami, czy bluzami Kanadyjskiej drużyny. Jak mówią organizatorzy całej akcji, dzieci które często pozbawione są najprostszych życiowych umiejętności, mogą zyskać nowy cel,  czuć się potrzebni i mieć poczucie życiowego celu. Na Białorusi sieroty są pozostawione samym sobie, i bardzo często kończą jako społeczny margines. Dzięki takiemu programowi, choć część z nich być może wda się w łaski Łukaszenki jako obiecujący hokeista, który dzięki pomocy „zgniłego Zachodniego kapitalizmu” uczyni swoje życie lepszym.

Przez wiele lat w rejonie Chavusy należało cieszyć się już tym, że nie ma się raka w wieku 12 lat i ma się wszystkie kończyny podobnej długości. Dziś Ci, którzy są skazani na mieszkanie w tych rejonach, mogą oddać się najpiękniejszej dyscyplinie świata no i dzięki temu zyskać dumę, szacunek, a także nauczyć się dyscypliny i szacunku oraz gry zespołowej To smutne, że nie mają oni rodziców którzy nauczyliby ich tych wartości, ale lepszym rodzicem z pewnością jest hokej niż zapuszczony alkoholi z pod Prypeci.