Ta reklama dotyka na prawdę fajnej kwestii i przypomina tym starszym fanom czasami dosyć odległą sytuację: gdy musisz zmierzyć się z czymś nowym i nieznanym, czujesz podniecenie i strach jednocześnie. Na przykładzie młodego hokeisty, który przychodzi na pierwszy trening do grupy dużo lepszych od siebie dzieciaków widać te emocje. Nie jest jedynym, który to przeżywa i tu ukłon w stronę wszystkich hokejowych rodziców – wiemy że wielokrotnie to dla was jest to największy gatunkowo ciężar emocjonalny. Patrzeć na porażki, nieudane zagrania swoich pociech – bo hokej uczy pokory i nie polega tylko na wygrywaniu.
Ok doskonale zdajemy sobie sprawę że za takimi kompaniami jak KFC stoją całe biura specjalistów od reklamy i wielkomilionowe budżety. Wiemy że celem tych gości było stworzenie i wyreżyserowanie sytuacji, w której się wzruszymy lub poczujemy inne pozytywne emocje. Co z tego, to na prawdę fajna krótkometrażowa forma wideo 🙂
Sometimes our best shot comes when it’s least expected. #KFCStorieshttps://t.co/rkQYDTNvc7
— KFC Canada (@kfc_canada) 29 lutego 2016