AH

O meczu Florida Panthers z Boston Bruins będzie się mówić głównie z dwóch powodów. Po pierwsze Jaromir Jagr zdobywa asystę i jest samodzielnie trzeci w klasyfikacji wszech czasów. Po drugie dziewięć bramek więc i ładna ofensywna gra, highlights gole itp. My skupimy się jednak na innej narracji, która wspaniale uzupełnia to widowisko. Były walki!. Shawn Thornton były zawodnik Niedźwiedzi podszkolił Adama McQuaida swojego byłego kolege w sztukach walki. Thornton wykorzystał do pokonania wyższego rywala starej jak świat hokejowej taktyki bójek. Zaciągnął mu bluzę na głowę i wtedy „utulił” kilkoma smakowitymi ciosami. Bo bić to się trzeba umieć

UPS

To nie był zresztą jedyny przypadek, gdy Panthers i Bruins poszli w fizyczną i agresywną stronę hokeja. Na wymianę ciosów ze Zdeno Charą ochoty nie ma nikt, ale strachu pokazać nie wolno. Jonathan Huberdeau dopiero co wrócił po wstrząsie mózgu i miał sporo szczęścia że Olbrzym ze Słowacji oszczędził go w tej sytuacji. Inna sprawa – czemu jego większy kolega Erik Gudbranson nie poleciał z pomocą? Wiadomo że te ponad dwa metry Chary robią wrażenie na każdym i nie ma co ściemniać, ale gdyby wjechać z rozpędu, na chwilę można zrobić zamieszanie i uwolnić kolegę z opresji:

AH

„Pan Hokej”, jak mawiało się o Gordiem Howe, został minięty przez Jaromira Jagra po jej asyście przy trafieniu Aleksandra Barkova w pierwszej tercji. Nowym celem 44-latka jest teraz drugi w zestawieniu wszech czasów Mark Messier. Do jego wyniku (1887 pkt) brakuje czeskiej legendzie już tylko 36. punktów i jeśli tylko Czech zdecyduje się na kolejny sezon w NHL wydaje się, że jest w stanie dobrnąć do kolejnych rekordów.To nie jedyne osiągnięcie Jagra w meczu Florida Panthers kontra Boston Bruins, przegranym przez Pantery 4:5. „Jagrmeister” wystąpił po raz 1613 w NHL, przeskakując w tej kategorii Raya Borque i zajmując dziewiątą pozycję w historii rozgrywek.

AH

Jeśli jeszcze zastanawiasz się dlaczego Washington Capitals są największymi faworytami do występu w wielkim finale o Puchar Stanleya przyswój sobie tę informację – nawet rozpędzeni Anaheim Ducks przegrali wczoraj w stolicy USA. Świetne „czasy” Anaheim Ducks skończyły się 1:2 po rzutach karnych w starciu z Stołecznymi, którzy są jedyną ekipą ze zdobyczą powyżej stu punktów w zmaganiach sezonu regularnego. Kaczory przed przyjazdem do Waszyngtonu legitymowały się 11 wygranymi z rzędu.

EH

Czy fani Toronto Maple Leafs są znużeni? TAK. Czy mają prawo? Może. Nie można jednak powiedzieć żeby na meczach Klonowych Liści zawsze było nudno. Mimo to ciężko o ekscytacje kibiców. Nawet w trakcie zawsze w pewien sposób podniecających przepychanek czy bójek potrafią oni totalnie ignorować swoich zawodników i ich losy. Popatrzcie na tę sytuację ze spięciem pomiędzy prawie całymi zespołami. Fani za szybą wydają się mało przejęci, jeden z nich nawet spokojnie smsuje, ani na chwilę nie odwrócił głowy od ekranu komórki. Takie czasy.

Komplet wyników z 7 marca w NHL:

Philadelphia Flyers – Tampa Bay Lightning 4:2
Florida Panthers – Boston Bruins 4:5 po dogrywce
Toronto Maple Leafs – Buffalo Sabres 3:4 po karnych
Calgary Flames – San Jose Sharks 1:2 po dogrywce
Colorado Avalanche – Arizona Coyotes 3:1
Anaheim Ducks – Washington Capitals 1:2 po karnych
Los Angeles Kings – Vancouver Canucks 5:1