Jeszcze wiosną 2019 Jason Pominville występował na taflach NHL, czyniąc to z niemałym powodzeniem. Weteran północnoamerykańskich lodowisk – w karierze nazbierało mu się 1060 gier w National Hockey League oraz 235 w American Hockey League – mimo prawie 37 lat na karku nadal nie zwalniał tempa. Przez całą karierę był wzorem regularności i u schyłku kariery nic się w tej kwestii nie zmieniło. W poprzednim sezonie, który z uwagi na koronawirusowe szaleństwo najpewniej okaże się ostatnim w karierze Kanadyjczyka, zdobył więcej niż przyzwoite 31 punktów (aż 16 goli!). Deklaracja o końcu kariery jeszcze z jego ust formalnie nie padła, lecz w praktyce w świecie zawodowego hokeja nie ma go od blisko roku. Okazuje się jednak, że Pominville nie rzucił łyżew w kąt: do niedawna był postrachem jednej z amatorskich lig w Buffalo, pieszczotliwie zwanych za Oceanem ligami piwnymi.

Nie będzie przesadą gdy stwierdzę, że Jason już jakiś czas temu kompletnie zniknął nam z radarów, prawda? Dwa poprzednie lata spędził w wywołujących depresję oraz omijanych szerokim łukiem przez przeciętnego kibica Buffalo Sabres, a latem wybrał angielskie wyjście z NHL. Szczerze mówiąc założyłem, że już oficjalnie skończył z hokejem, a oświadczenie po prostu mnie ominęło. Otóż nie. Jak sam przyznaje przed sezonem miał oferty z kilku klubów, ale zamiast rocznej tułaczki po Ameryce Północnej na kontrakcie zbliżonym do płacy minimalnej lub egzotycznej z perspektywy „Kanaka” wyprawy do Europy postawił na spokój i domowy komfort. Po kilku latach w St. Paul wrócił w dobrze znane sobie okolice Buffalo i tam postanowił osiąść na stałe, skupiwszy się na żonie i wychowywaniu dzieci.

Na statystyczny wycinek popisów Pominville’a trafiłem kilkanaście dni temu. Dla gazety Buffalo News o bardzo interesujący reportaż o byłej gwieździe Szabel pokusił się dziennikarz Lance Lysowski. Okazuje się bowiem, że pilotowanie początków hokejowej kariery 10-letniego synka Jaydena i gimnastycznych postępów 8-letniej Kaylee Rose to nie jedyne zajęcie „Pommera”, choć i tak bardzo ważne: „Mam wrażenie, że ludzie czasami zapominają o tym, że nie jesteśmy tylko hokeistami. Prowadzimy normalne życia, mamy rodziny, dzieci. Jesteś tatą, więc chcesz jak najwięcej uczestniczyć w ich dorastaniu” – opowiada Jason.

Jak to się stało, że tak poważny gracz, nadal niewykluczający występów w NHL, dołączył do niekoniecznie poważnej ligi hokeja na lodzie? Pewnego razu

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
Idea Bank: 84195000012006351270730001

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj