Jason Chimera z Washington Capitals pierwszy mecz w NHL rozegrał 16 lat temu. Wtedy jego niektórzy dzisiejsi koledzy z drużyny jak Tom Wilson, czy Michael Latta mieli po 6 i 8 lat. Nic więc dziwnego, że kiedy przychodzi do ustalania drużynowej hierarchii Chimera stoi w niej zdecydowanie wyżej niż „młodzi”.

Weteran dba o to, by wchodzący dopiero w szeroki świat hokeja hokeiści, nie zapominali o swojej niepewnej pozycji. Na rozgrzewce przed meczem Capitals z Flyers widzimy jak Chimera dba, by młodsi koledzy byli odpowiednio pobudzeni na czas meczu. Co sądzicie o tego typu „motywacji”  od zespołowej starszyzny?