EH

Uprzedzamy wrażliwych od samego czytania mogą was zaboleć wasze klejnoty. Matt Hendricks z Edmonton Oilers blokował strzał z niebieskiej Alexa Goligoskiego z Dallas Stars. Robił to w zły sposób. No dobra robił po prostu to co robił zawsze i będzie robił do końca swoich dni w NHL  – zasłaniał bramkę. Padł jak rażony piorunem, bo rywal slap shotem czyli uderzeniem z wysoko uniesionego kija trafił go prosto w „cojones”.

Żaden mężczyzna nie chciałby przeżyć tego co Hendricks, który miał problemy z dojściem do szatni. Ból był po prostu zbyt duży. Ktoś powie przecież hokeiści noszą ochraniacze. Popatrzcie co z tej ochrony zostaje (zdjęcie główne), uwierzcie jest ona dosyć prowizoryczna jeśli trafi się taka właśnie sytuacja. Oczywiście brak tej osłony byłby równoznaczny z okaleczeniem zawodnika na całe życie. Btw. poświęcenie Matta na niewiele się zdało, Oilers przegrali ten mecz ze Stars 2:3.

UPS

System trenerskiego czelendżu działa bardzo dobrze jak na pierwszy sezon funkcjonowania. Oczywiście zdarzają się „perełki”, sytuacje w których nie ma dobrego wyjścia i sędziowie zmuszeni są podjąć decyzję nazwijmy to tragiczne – bo krzywdzące dla jednej ze stron. Cóż przynajmniej nie robią już tego używając ekraników w jakie przed 15 laty wyposażone były GameBoye (po prawej).

Wydaje się że z czymś takim mieliśmy do czynienia w meczu Minnesota Wild z Los Angeles Kings. Nieoczekiwanie goście z północy USA nie tylko wygrali, ale też nie stracili bramki 3:0. Przerwali też fatalny czas, podczas którego nie potrafili strzelić gola w liczebnej przewadze (11 spotkań z rzędu).

 

Kontrowersja pojawiła się przy bramce 2:0 zdobytej przez Charliego Coyle’a. Tuż przed końcem drugiej tercji długim podaniem częściowo w powietrzu Marco Scandella uruchomił napastnika dając mu szansę sam na sam. Coyle sytuacje wykorzystał ale przed wprowadzeniem gumy do strefy ataku ta lekko mu uciekła i zrodziło się pytanie – czy zdążył ją opanować i kto wjechał przez niebieską pierwszy? Czy nie było spalonego? Na to pytanie odpowiedzi jednoznacznej udzielić się nie dało, sędziowie podtrzymali pierwotną decyzję o przyznaniu gola.

 

W oficjalnym komunikacie NHL wybroniła się z tego pisząc sprytnie o kontrolowanym wprowadzeniu przez zawodnika i tym że był „w posiadaniu” gumy. To bardzo ogólnikowe zagadnienia, nie precyzują tej sytuacji. W sumie nie ma się co jednak czepiać – zasadą niepisaną jest w razie wątpliwości przechylać się do strony „atakującej”.

Pytanie zasadnicze – czemu do diabła nikt nie postawi kamery równiutko z niebieskimi liniami żeby nie było żadnych kątów padania tylko jasny przekaz TAK lub NIE. Czemu nikt nie jest tak mądry i czy jest to niewykonalne od strony technicznej zadanie?

 

 

 

AH

Zrób miejsce Markusie Naslundzie, nie jesteś już najlepszy w historii Vancouver Canucks. Twoje miejsce od wczoraj zajmuje Daniel Sedin, który zdobył dwie bramki przeciwko Boston Bruins w wygranej 4:2. Pierwsze trafienie było historyczne, bo 347. dające mu rekord organizacji. 35-latek jest także liderem Canucks, jeśli chodzi o bramki zdobyte w liczebnej przewadze (121), gole na wagę zwycięstwa (78), trafienia w dogrywkach (14). Daniel Sedin wystąpił w 1109 meczach w uniformie Vancouver, a rekord strzelecki ustanowił z bardzo symbolicznym rywalem. Boston Bruins byli bowiem przeciwnikiem Vancouver Canucks w finałach o Puchar Stanleya w 2011 roku. Po trofeum sięgnęły wtedy Niedźwiedzie, po siedmiomeczowym boju.

Z tej okazji zaprezentujemy wam listę najlepszych strzelców wszystkich 30 klubów NHL:

d657f491

c5b3d657f491abf5W tym meczu miała miejsce jeszcze jedna, dla jednych zabawna dla drugich mniej sytuacja. Obrońca gości Chris Tanev został uderzony ciałem tuż za swoją bramką i wylądował na bandzie. Sytuacja której w meczu są dziesiątki, ale tym razem zdarzenie idealnie wkomponowało się w reklamę zamieszczoną w tym konkretnym miejscu. Gra słów co prawda przemawia mocniej do amerykańskich odbiorców, ale myślę że wszyscy domyślają się o co chodzi. Reklama placówki medycznej „Czy byłeś ostatnio badany?” wpisuje się idealnie w ten „krajobraz”. Żeby było jeszcze gorzej dla Canucks to zaraz po tym odbiorze Bruins zdobyli gola.

 

UPS

Jeśli jesteś jedną nogą w boksie kar, tak na prawdę  cały tam jesteś. Ta zasada tyczy się nawet takich asów tego sezonu jak Patrick Kane, który zbyt szybko chciał włączyć się do gry w meczu przegranym przez Chicago Blackhawks 1:2 z Tampa Bay Lightning. Kane jeszcze dobrze nie skończył odsiadki a już był przy krążku, tym razem jednak to że guma tak go „szuka” okazało się zgubne. Sędziowie słusznie postąpili odgwizdując tu karę – zasady są takie – najpierw OBIE nogi, potem dopiero coś więcej.

 

Komplet wyników z 21 stycznia w NHL:

 

Boston Bruins – Vancouver Canucks 2:4
Columbus Blue Jackets – Calgary Flames 2:4
New Jersey Devils – Ottawa Senators 6:3
Pittsburgh Penguins – Philadelphia Flyers 4:3
Tampa Bay Lightning – Chicago Blackhawks 2:1
Toronto Maple Leafs – Carolina Hurricanes 0:1 po dogrywce
Winnipeg Jets – Nashville Predators 1:4
Dallas Stars – Edmonton Oilers 3:2
Arizona Coyotes – San Jose Sharks 1:3
Los Angeles Kings – Minnesota Wild 0:3