Wydarzenie dnia: Tavares wrócił na Long Island
Zaryzykuję tezę, że w czwartkową noc mieliśmy do czynienia z najważniejszym meczem New York Islanders w XXI wieku. To nie był bowiem tylko mecz, to było coś znacznie poważniejszego. Wyspiarze po raz pierwszy w tym sezonie gościli na swoim lodowisku Toronto Maple Leafs. A skoro Toronto, to i John Tavares. Data 28 lutego 2019 została zakreślona przez fanatycznych kibiców Isles na czerwono jak tylko JT odszedł do Leafs i ogłoszono kalendarz rozgrywek.
To, co działo się wokół tego meczu, przeszło wszelkie wyobrażenie. Fani Islanders rozpoczęli grillowanie – w przenośni i dosłownie – wczesnym popołudniem. Setki, tysiące kibiców rozstawiły się na parkingach w okolicach Nassau Veterans Memorial Coliseum. W charakterystycznym dla Ameryki tailgate party jedli, pili i… złorzeczyli Tavaresowi. Było palenie bluz, było jeżdżenie samochodami po bluzie z nazwiskiem Tavaresa, były transparenty, były wyzwiska…
Isles fans are burning their old Tavares jerseys. 👀💀
(🎥: @JustinWaltersTV) pic.twitter.com/P0YoY6JX5U
— theScore (@theScore) February 28, 2019
Jeszcze goręcej było w samej hali (jak dobrze, że grali na Long Island, a nie na Brookylnie!). Wyjazd Toronto na rozgrzewkę wzniecił lawinę hałasu. Buczenie, gwiazdy, na lód poleciały nawet plastikowe węże oraz bluza Tavaresa.
Jersey thrown at John Tavares while he was heading down the tunnel after warm up pic.twitter.com/JvMsT1XuZI
— Flintor (@TheFlintor) February 28, 2019
The Islanders fans welcomed John Tavares back by throwing plastic snakes and a jersey at him 😬 pic.twitter.com/8mUWCbHWv1
— Gino Hard (@GinoHard_) March 1, 2019
Przyznam, że to był jeden z najdziwniejszych meczów NHL jakie kiedykolwiek widziałem. Czuję, że to jeden z tych momentów, który zapamiętam na zawsze. Tak wrogiej
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.
Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 22 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 50 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 180 dni | 90 zł |
Atmosfera na Long Island genialna. Publika żyła całe 60 minut. Ostatni raz taką aktywność w NHL widziałem w 2006 roku w finała konferencji w Edmonton w meczach z Anaheim. To pokazuje, że Wyspiarze mają kibiców, i że jest tam przyszłość dla drużyny. Małe, a cieszy 🙂
Toronto przynajmniej pokazało się na lodzie. Tampa w Bostonie nie grała nic. Domingue stawał na głowie i tylko dzięki niemu do połowy trzeciej tercji był wynik na styku.
Zapomniałem dodać, że dawno na Stoczniowcu nie byłem 😉
Czy mecz Sabres – Penguins jest na pewno w tv? Bo w programie brak…
Halo halo. Podbijam pytanie. W rozpisce na marzec również nie ma tego meczu.
Człowiek zalatany caly tydzień, nie miał czasu sprawdzać wszystkiego i dzisiaj wraca z 2 zmiany patrzy w program i mówi: ku**a to dzisiaj nie ma nhl?! Potem czyta nocną zmianę i jednak jest. To jak w końcu, opłaca się czekać czy nie? ?
Dopiero teraz zaglądnąłem w Nocną Zmianę stworzoną przez Adriana, coś się musiało mu pokićkać, bo oczywiście ten mecz nie był w planach ramówki i nie było z niego transmisji 🙂 Sorry za zamieszanie
Comments are closed.