Kontynentalna Hokejowa Liga zamyka rundę zasadniczą i rozpoczyna decydujące o Pucharze Gagarina rozgrywki. O ile najwyższe lokaty wciąż zarezerwowane są dla tych bogatszych, rywalizacja w środku tabeli z roku na rok staje się coraz bardziej pasjonująca. Do finałowej kolejki ważyły się losy kilku drużyn. Ostatecznie ze smakiem obeszła się ekipa z Rygi. Postawione przed nią zadanie: zwycięstwo na wyjeździe z CSKA (w meczu numer 62, wieńczącym sezon), okazało się stanowczo zbyt trudne do zrealizowania i ostatnie premiowane awansem do play-offów miejsce padło łupem Podolska.

Red Army pod dowództwem Igora Nikitina usadowiła się na tronie KHL, o trzy punkty wyprzedzając SKA St. Petersburg. Zresztą, można było postawić duże pieniądze, że te zespoły zajmą dwa pierwsze miejsca. Inna sprawa, że i tak nie wygralibyśmy zbyt wiele. Układ 1. CSKA 2. SKA bądź 1. SKA 2. CSKA bukmacherzy uznali za oczywisty.

Najciekawsze momenty/wydarzenia

– Nikita Gusiew liderem punktacji kanadyjskiej: 81 punktów (17 goli/64 asysty); podium uzupełnili Nigel Dawes oraz Wadim Szypaczow. 26-letni Rosjanin jest aktualnie bezdyskusyjnie najlepszym zawodnikiem na świecie nie grającym w NHL;

– 18 zwycięstw pod rząd w wykonaniu Awtomobilistu Jekaterynburg (od startu sezonu). Fenomenalną passę przerwał Barys Astana;

– Mathew Maione odkryciem sezonu i ulubieńcem fanów; kanadyjsko-włoski defensor przebojem wdarł się do KHL i przez znakomitą większość czasu w pojedynkę decydował o obliczu Dynamo Rygi. Nietuzinkowa postać także poza lodem;

–  Władysław Gawrikow uzyskał +48 w klasyfikacji +/-, czym ustanowił rekord ligi;

– Kiriłł Kaprizow z trzydziestoma trafieniami został najlepszą „rakietą” KHL; 11 razy jego bramki dawały zwycięstwo CSKA (GWG), co także jest bezkonkurencyjnym rezultatem;

– Maksim Rybin chyba po raz tysięczny w swojej karierze okazał się najczęściej hitującym graczem ligi. Skrzydłowy weteran przy średnio jedynie 13 minutach na lodzie zafundował przeciwnikom 223 hity w 53 meczach;

– Słowan Bratysława, klub zapewne najbliższy sercom polskich kibiców, ma za sobą kompromitującą kampanię. Łącznie 47 porażek, to najgorszy wynik w historii KHL, natomiast różnica pomiędzy strzelonymi, a straconymi bramkami, wyniosła -112 (!);

– CSKA Moskwa straciła zaledwie 75 bramek w 62 meczach – kolejny rekord rozgrywek;

– Gdyby nie konieczność rozgrywania przez Awangard Omsk swoich spotkań poza domem (w miejscowości Bałaszycha), mielibyśmy najszczelniej wypełnione trybuny odkąd powstały rozgrywki. Od ligowej średniej najbardziej odstaje rzecz jasna Red Star Kunlun. Ile jeszcze trzeba dowodów aby zobaczyć, że ten projekt zmierza donikąd?

Dziś część „zachodnia”, jutro „wschodnia”.

Zachód

CSKA Moskwa (1) – Witiaź Podolsk (8)

Czy Witiaź jest lepszy w jakimkolwiek hokejowym aspekcie? Nie. Czy ma jakiekolwiek szanse z CSKA? Nie. Na tym można by zakończyć analizę. „Dzięki” fatalnej końcówce sezonu Podolsk o mało co nie wypadł poza ósemkę. Miro Aaltonen wybrał sobie kiepski moment na strzelecki impas, a Aleksandr Siomin i Michal Repik to zbyt mało nawet na drużynę słabszą niż CSKA. Defensywa znacznie poluzowała swoje szyki, a w jej szeregach jest tylko jeden obrońca z potencjałem w ofensywie – Vojtech Mozik. Joni Ortio to porządny bramkarz, niestety tandem z CSKA jest nie z tej ziemi. Ilja Sorokin w 40 meczach zanotował 11 czystych kont, bronił ze skutecznością 94%, wpuszczając średnio 1,16(!) GAA. Jego zmiennik, Lars Johansson – 24 występy: 94,5 SVS%; 1,15 GAA. Aż odechciewa się wjeżdżać na lód. O miażdżącej dysproporcji w głębi składu na pozostałych pozycjach nie ma sensu opowiadać.

Typ Redakcji: Awans CSKA Moskwa

SKA St. Petersburg (2) – Spartak Moskwa (7)

Zawodnicy Spartaka mogą sobie

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj

6 KOMENTARZE

  1. Ani SKA ani CSKA. Ligę wygra Avtomobilist Jekatyrenburg…. Rok temu pisaliscie że ligaę obowiązkowo musi wygrać Petersburg….a skończyło się triumfem AK Bars Kazań. Czasami nie warto powielać stertę stereotypów tylko uważnie oglądać KHL….

    • Cały urok typowania, zapowiedzi w tym że nie zawsze się sprawdzają, a część pięknie się pokrywa z tym co mają do powiedzenia eksperci. Mati jest jeśli chodzi o KHL człowiekiem bardzo w temacie, a to że nie przewiduje stu procent skutecznie rzeczy. Cóż gdyby miał taki dar pewnie nie byłoby go tu z nami tylko mieszkałby w Vegas i jadł ze złotych talerzy… 😉

  2. To była teoria wysnuta przez jednego z dziennikarzy, że tytuł jest już w zasadzie przyznany dla SKA,ja polemizowałem z tym od początku na twitterze. Fajnie, że sport potrafi się zawsze obronić i niczego nie można z góry założyć…

    Ja myślę, że jednak w tym roku wygra CSKA, bo potrafi zabić każdego przeciwnika, ograniczając jego działania ofensywne. No ale zobaczymy…osobiste sympatie mam przy Jokericie i Saławacie na wschodzie.

    Warto dodać, że Jokeritowi wybitnie nie leży Dynamo, które ogrywa fińskiego jedynaka bardzo regularnie, ale mam nadzieję na przełamanie, wierzę, że atut własnej hali będzie decydujący, ale seria faktycznie ma potencjał na bycie długą. Osobiście obstawiam, że niespodziankę może zrobić Soczi, w pozostałcyh parach nie ma na to żadnych szans…

    Btw. zarąbiste są te grafiki 😉

  3. Uwaga też na Jaroslaw. To mloda ekipa ktora potrafiła już rozjechac CSKA…. Wystarczy kontuzja Kaprizowa i armiejcy są bezradni…

  4. To jeszcze jak wtrącę swoje 3 grosze. Wszystkie znaki na niebie i ziemi mi też mówią, że w tym roku Gagarina zdobędzie CSKA. Bardzo silne, zbilansowane formacje. W każdej z nich perły. Kaprizov liderem strzelców, bramkarze robiący różnice, kapitalna obrona – nie ma się do czego przyczepić. Wyrafinowany hokej. Myślę, że ekipy typu CSKA, SKA, Avto – rozjadą swoich rywali w pierwszej rundzie 4:0. Zwróciłbym też uwagę na mistrza. Kazań dzisiaj zaczyna bardzo trudną serię, ale wiem, że są dobrze przygotowani. Znając filozofię Zinetuli zostali mocno doładowani przed PO. Trener legenda o ogromnym autorytecie. Rządzi w szatni twardą ręką. Facet uwielbia rosyjskich hokeistów, to taki patriota „idiota”, jeżeli ma wziąć obcokrajowca, to ten musi mu wybitnie przypasować i wtedy jest w stanie pracować z nim długo. Na przykład taki Azevedo czy Sekac. Oni maja to coś, co ceni Zinetula (pewni przez cały sezon, stabilni, dobrzy technicznie ) Dlaczego tak dużo o Kazaniu ? Bo oni w mojej prywatnej hierarchii są drudzy w kolejności do Gagarina.
    @st**************@**.pl piszę o Loko. Moim zdaniem te PO nie będą należały do nich. Już na starcie, wcale nie prosty rywal, który potrafił Loko napsuć krwi. Sporo się mówi o tym, że mają patent na CSKA, podobnie jak Dynamo Moskwa na fińskiego jedynaka. Czas patentów się skończył wraz z końcem RS. Myślę, że Jokerit ogra Dynamo w serii. Ich siłą są 4 bardzoooo równe, dobre formacje. Dynamo ma dwie rewelacyjne formacje i dwie co do których mam trochę zastrzeżeń. Wracając jeszcze na moment do Loko. Założeniem na ten sezon było/jest ogranie młodych. Chociaż wiadomo, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, to jednak nie wróżę ekipie z Jarosławia długich PO…….

Comments are closed.