Duże piwo All-Star Johna, „Kevin sam w Pittsburghu”, rekord Backstroma i stadionowy zakaz dla Stamkosa. Trzeci tydzień grudnia w alternatywnym ujęciu.

Plus tygodnia:

Rywalizacja klubów NHL na świąteczne akcje, filmiki i różnego rodzaju głupoty trwa w najlepsze. Tym razem wypada pochwalić pomysłowość Pittsburgh Penguins, którzy chyba doskonale wiedzieli, w jakie tony uderzyć by przemówić do polskich kibiców:

https://www.youtube.com/watch?v=4W9nwrfrvic

 

Z bardziej sportowych tematów: najsłodsza wygrana w karierze Jonathana Berniera stała się faktem. 27-latek czekał na zjechanie z lodu jako zwycięzca od kwietnia! Feralne pasmo porażek udało się pożegnać w wielkim stylu, gdyż jego Maple Leafs ograli rozpędzonych LA Kings 5:0. Cała NHL – jak wreszcie się udało, to od razu z czystym kontem i przeciwko byłemu klubowi.

 

https://www.youtube.com/watch?v=1EwFOMeT_n4

 

Minus tygodnia:

Pittsburgh Penguins po wielu perturbacjach odesłali Daniela Spronga do ligi juniorskiej. Traktowanie młodego Holendra to niejako symbol poplątanej kampanii w wykonaniu Pingwinów – z początku Sprong dostawał sporo szans, minuty spędzane na lodzie z każdym meczem rosły. W połowie listopada przyszedł krach. Kiedy tylko klub z Steel City „spalił” pierwszy rok kontraktu Holendra (rozegrane 9 spotkań w sezonie), to właśnie wtedy Mike Johnston zaczął tracić zaufanie do młodziutkiego napastnika. Menedżer Jim Rutherford publicznie zaapelował do Johnstona o przywrócenie Spronga do składu, a kiedy go zwalniał i zatrudniał Mike’a Sullivana od razu mówił o konieczności wystawiania Daniela. Cóż, coś nie poszło, bo parę dni później Sprong został odesłany do juniorów. O co tu chodzi, panie Rutherford? Od razu przypominają się nieudolnie wprowadzający do NHL Leona Draisaitla Edmonton Oilers…

 

Absurd tygodnia:

Steven Stamkos kilka dni temu wraz  z kolegami z Tampa Bay odwiedził Toronto. Nie muszę mówić, że histeria wokół transferu Stammera do Maple Leafs narasta z każdym tygodniem, więc to nie mógł być zwykły mecz. TSN 1050, sportowe radio z Toronto przygotowało na tę okoliczność specjalne tabliczki:

CWTLgkuUAAEG3xY

 

Akcja wywołała sporo kontrowersji, jednak zabawnie zrobiło się dopiero kiedy współwłaściciele klubu oraz hali zabronili wpuszczania fanów z tymi znakami. Co w tym takiego śmiesznego? Otóż jednym z właścicieli Maple Leafs jest rzeczony koncern medialny TSN, czyli… twórca tabliczek „Podpiszcie Stamkosa”. Takie cuda tylko w Leaflandzie.

 

Rekordzista tygodnia:

Nicklas Backstrom został pierwszym graczem z klasy draftowej 2006 z 600. punktami na koncie. Szwedzki center w 606 meczach ma już 603 oczka w klasyfikacji kanadyjskiej i dystansuje drugiego Phila Kessela o 65 punktów (700 gier). Jeszcze dalej zostali Jonathan Toews i Claude Giroux… Gratulacje dla Nicka, najbardziej niedocenianego hokeisty w NHL.

 

Ciekawostka tygodnia:

Carey Price został pierwszym od 2009 roku oraz dziewiątym w historii hokeistą, który otrzymał nagrodę im. Lou Marsha dla najlepszego kanadyjskiego sportowca. 28-latek dołączył do takich legend jak Wayne Gretzky, Maurice Richard, Mario Lemieux, Sidney Crosby czy Bobby Orr, którzy przed laty sięgali po tę prestiżową nagrodę.

 

Tweet* tygodnia:

 

CWiFAmuVAAAaRxG.jpg large

No dobra, to Instagram a nie Twitter, ale John Scott zawładnął mediami społecznościowymi w tym tygodniu i muszę nagiąć zasady. Jak widzimy, przygotowania do meczu gwiazd trwają pełną parą. I nie przeszkadza mu nawet fakt, że w ubiegłym tygodniu trafił na waivers…