ACH
9 – tyle meczów z rzędu przed własną publiką wygrali Calgary Flames. Dziś w nocy hokeiści z Alberty zamknęli perfekcyjny 5-meczowy homestand zwycięstwem 5:4 po dogrywce nad New York Rangers. Gracze Boba Hartleya ostatni raz w Scotiabank Saddledome przegrali 30 października z Montreal Canadiens. Dzięki znakomitej domowej passie Flames odbili się od ligowego dna i do miejsca premiowanego awansem do play-off tracą już tylko dwa punkty! Kolejny raz pierwsze skrzypce w pełnym emocji spotkaniu grał Johnny Gaudreau, autor 2 goli i asysty. Warto odnotować, że gospodarze mogli zapewnić sobie zwycięstwo dużo szybciej, bowiem na początku trzeciej tercji prowadzili już 4:1. Dali się jednak dogonić gościom z Nowego Jorku, którzy z 3-meczowego wypadu na zachód Kanady przewieźli jeden jedyny punkcik.
Znakomicie usposobiony do meczu na szczycie Central Division między Dallas Stars a St. Louis Blues przystąpił kapitan Nutek David Backes. Napastnik Bluesmanów zdobył gola, zanotował asystę i efektowną walkę na pięści z kapitanem Gwiazd Jamie Bennem.
Hat-trick Gordiego Howe’a w wykonaniu Backesa oraz czyste konto Jake’a Allena sprawiły, iż Nutki ograły Stars 3:0.
Gol wieczoru przypadł z kolei w udziale Ryanowi O’Reilly. Napastnik Sabres w taki sposób rozstrzygnął dogrywkę między Buffalo a Los Angeles Kings:
ECH
27 – tyle strzałów w światło bramki przyjęli Ottawa Senators w pierwszej tercji meczu z Montreal Canadiens. Trener Senatorów Dave Cameron jeszcze długo po spotkaniu nie mógł wyjść z szoku. Doskonała postawa Craiga Andersona była jedynym powodem, dla którego pierwsze 20 minut nie zakończyło się katastrofą… Dla kontekstu dodamy tylko, że rekord strzałów w jednej części meczu należy do Boston Bruins, którzy 4. marca 1941 roku oddali 33 uderzenia na bramkę Chicago Blackhawks.
UPS
Jewgienij Kuźniecow okrutnie zakpił sobie z Bena Bishopa. Rosjanin całkowicie zmylił golkipera Tampa Bay – z przebiegu akcji wydawało się, że Kuzy będzie objeżdżał bramkę, lecz w ostatniej chwili zmienił decyzję i zmieścił krążek na „krótkim” słupku. Zresztą zobaczcie sami:
Komplet wyników z 12. grudnia:
Boston Bruins-Florida Panthers 3:1
Buffalo Sabres-Los Angeles Kings 2:1 (OT)
Montreal Canadiens-Ottawa Senators 3:1
Tampa Bay Lightning-Washington Capitals 1:2
Columbus Blue Jackets-New York Islanders 2:3 (OT)
St. Louis Blues-Dallas Stars 3:0
Nashville Predators-Colorado Avalanche 2:3
Arizona Coyotes-Carolina Hurricanes 4:5 (OT)
Calgary Flames-New York Rangers 5:4 (OT)
San Jose Sharks-Minnesota Wild 0:2