Mocno obsadzona filmami, gifami, memami dokładna pigułka informacyjna z wydarzeniami ze świata NHL!
Powrót dnia: Chris Kreider
Wczoraj przygotowując się do komentowania meczu Rangers kontra Wild miałem nie lada problem – patrząc na skład Strażników częściowo nie wiedziałem czego się spodziewać, pozwoliłem sobie nawet na uszczypliwości w kierunku Adriana, fana Strażników, że to już całkiem niedaleko od tego, czym dysponują Buffalo Sabres. Po oddaniu Grabnera, odsunięciu od składu Nasha i kontuzjach innych jak McDonagh czy Shattenkirk, wielkiej wartości w zespole nie zostało…
Z nieukrywaną ulgą tuż przed meczem przyjąłem wiadomość, że na lodzie zobaczymy Chrisa Kreidera. Nad jego powrotem na lód pracowano intensywnie w ostatnich dniach; przypomnijmy, że hokeista był odsunięty od aktywności od 27 grudnia przez zakrzep w prawym ramieniu. Sprawa była poważna, zagrażała jego zdrowiu, ale wykryta na wczesnym etapie rokowała dobrze w kontekście jego kariery.
Kreider zagrał w pierwszym meczu od dwóch miesięcy i prezentował się bardzo dobrze, grał zaskakująco dużo i był zwłaszcza w pierwszych dwóch tercjach wyróżniającą się postacią gospodarzy; widać było, że bardzo chce, nawet jeśli to nie była jeszcze jego szczytowa forma. Plany wobec tego zawodnika są przynajmniej na tę chwilę jasne – do końca sezonu Kreider będzie grał i wracał do pełni dyspozycji.
Co w przyszłości? Ciężko powiedzieć, w którą dokładnie stronę pójdzie przebudowa w Rangers, napastnik ma 26 lat, a więc spokojnie może stać się członkiem składu zbudowanego na nowo za dwa-trzy lata, będzie jeszcze w swoim prime-time. Jeśli jednak kolejne kroki poprawy wyników NYR nie będą przychodziły tak szybko, jak się tego oczekuje, nie zdziwię się, jeśli Kreider zostanie w którymś momencie przehandlowany.
Bramkarz dnia: Connor Hellebuyck
Hellebuyck, którego jakimś sposobem niektórzy wciąż pomijają jeśli chodzi o rozmyślania o kandydatach do Vezina Trophy, zaliczył szósty shutout w sezonie, notując 34 obrony przeciwko Blues. Amerykanin ustanowił tym samym nowy rekord organizacji i jest tylko dwie wygrane od kolejnego.
Szczerość dnia: Patrik Laine
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.
Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 22 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 50 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 180 dni | 90 zł |
Że jak?? Hellebyuck to Kanadyjczyk?? Yyyy….
Fuck ale potworek mi się przytrafił. Sorry po nocce umysł czasem szwankuje. Poprawione 🙂
Dodam od siebie, że dzisiaj zastrzeżenie numeru Patrika Eliasa przed meczem z Islanders 🙂
Autorem drugiego gola dla Wild był jednak sam Staal (korekta została podana jeszcze przed końcem spotkania), także: Staal 2G 2A, Granlund 2G 2A. 🙂
To szalone że zmieniali to w sumie dwa razy i przez całym mecz dociekali. Byliśmy w sumie z Stanisławem Snopkiem zdziwieni że zmieniono to pierwotnie z Staala na Granlunda. Dzięki za info, nie zaglądałem tam dziś w boxscore.
Super artykuł z wydarzeń tej nocy. Laurka dla Redaktora tym bardziej, że noc spędził komentując mecz, Rangers and Wild. Jeśli chodzi o Malkina to jest liderem strzelców w 2018 r.!. Pozdrawiam ?
Dzięki za dobre słowo, nie jestem do końca zadowolony z tych Nocnych Zmian, które piszę w drodze lub po ciężkiej nocy, ale trzeba dawać z siebie maks i myśleć jak hokeiści – o kolejnym meczu 😉
Spokojnie, Małkin na pewno w 2019 też będzie świetnie punktował, jednak teraz jest 2018 😉 Oczywiście błąd każdemu może się zdarzyć 😛
Dopiero 2018? To ja idę spać, obudźcie mnie za rok 🙂 Edycja zrobiona, dzięki!
Comments are closed.